Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Wandzin: Zderzenie trzech aut pod wiaduktem

Wczoraj wieczorem po raz kolejny pod wiaduktem w Wandzinie doszło do zderzenia pojazdów. Przyczyną, jak zawsze, była nadmierna prędkość.

Pomimo dobrze widocznych znaków ograniczających prędkość do 30 km/h, wielu kierowców sądzi, że zakręty pod wiaduktem w Wandzinie na trasie z Lublina do Lubartowa, uda im się pokonać bez zwalniania. Najczęściej kończy się to zjechaniem na przeciwległy pas jezdni. Wielu ma szczęście i udaje im się uniknąć wypadku, jednak część z nich trafia na jadące z naprzeciwka pojazdy.

Tak było również w niedzielę, gdzie o godzinie 18:07 zderzyły się tam trzy samochody osobowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG Lubartów oraz OSP z Wólki Rokickiej, pogotowie ratunkowe i policja. Biorącymi udział w zdarzeniu pojazdami podróżowało łącznie 9 osób, dwie z nich zostały przetransportowane do szpitala w Lubartowie.

Po badaniach okazało się, że poszkodowani nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała i mogli opuścić szpital. Strażacy zabezpieczyli i oświetlili miejsce zdarzenia. Policjanci po przeprowadzeniu niezbędnych czynności zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję. Sprawca został ukarany mandatem karnym. Przez blisko dwie godziny ruch w tym miejscu był utrudniony.

Wandzin: Zderzenie trzech aut pod wiaduktem

(fot. PSP Lubartów)
2016-03-07 22:28:33

16 komentarzy

  1. Wiklinowy nocnik

    oho moze niech postawia wiesniakom STOP jak sobie nie radza?

  2. „Strażacy zabezpieczyli o oświetlili miejsce zdarzenia.”

  3. literówka „zabezpieczyli o oświetlili” 🙂

  4. Kiedy w końcu postawią fotopstryka ustawionego na 40 km po obu stronach przed wiaduktem? Kasa leży na ulicy tylko schylić nikomu się nie chce.

  5. Znów?
    Jakkolwiek sugestie niektórych dotyczące postawienia tam fotoradaru traktowałem do tej pory z milczącą pogardą, to zaczynam stwierdzać, że jednak „coś jest na rzeczy”.

    • Chichy Śmichy

      Radar też niby może być, ale skuteczniejszy byłby betonowy murek zamiast linii ciągłej rozdzielającej pasy ruchu – ukierunkowywałby ruch pojazdów utrzymując je na jednym pasie ruchu znacznie skuteczniej niż owe ciągłe linie.
      No i nie byłoby krzyku, że ustawiając radar wspomagają dziurawy worek Skarbu Państwa

      • Mario - jeden z dwóch

        Całkiem niezły pomysł… Widywałem takie rozwiązania na zachodzie i w Skandynawii, w miejscach permanentnego niezrozumienia przepisów i ograniczeń w ruchu przez niepokornych kierujących. Co poniektórzy z chronicznym niedowidzeniem lub przewlekłym gapiostwem ignorowaliby zarówno niebieskie tablice jak i żółtą skrzynkę – a tak uchronimy zdrowie przypadkowych ludzi i ich samochody.

        Coś ostatnio za dużo tej rozpierduchy w Wandzinie. Jakiś ciek wodny czy co?…

        No bo chyba specjalnie tego nie robią, chcąc medialnie zaistnieć… :O

  6. „Wyprostować” przejazd pod wiaduktem i problemy się skończą. Trasa jest w linii prostej przed jak i za wiaduktem.

    • Rechotnik prasowy

      Dla Szanownego sto dwudziestego trzeciego to takie proste
      A ja sie , agentka towarzyska mać, pytam – kto za to zapłaci?

    • prowde godosz, wnióść przykłod z Wilkołaza, tury pod kuntem o dróga prosto

      • Sto dwunasty niedorzecznik prasowy

        Przykład dobry panie byku – ale ile to kosztowało!!!
        Za tą kasę co wsadzili żeby durniom ułatwić tam przejazd, można by nie jeden kocioł dla szanownego Bractwa Alberta kupić, ale całe to Bractwo.
        🙂

  7. A może po prostu niech tam czuwa jakiś patrol straży pożarnej, karetki i policji? 😀

    • Kaśka w relacji na żywo prosto spod Jaśka

      Prędzej strzelec wyborowy „sprzężony” z miernikiem prędkości.
      🙂

  8. A w lubartowskiej drogówce to jeszcze pączków nie zeżarli po tłustym czwartku, że dupy im się nie chce ruszyć na suszarkowanie z obydwu stron wiaduktu? Tylko znaleźli sobie miejscówkę (żeby było bliżej po pączki na komendę) na dojenie frajerów bez kierunkowskazu na rondzie w Łucce?

  9. A w lubartowskiej drogówce to jeszcze pączków z tłustego czwartków nie zeżarli? Niech ruszą swoje cztery litery i zaczną suszyć tych „mistrzów kierownicy” spod wiaduktu.

Z kraju