W najbliższych dniach myśliwce F-16 mogą narobić sporo hałasu. Armia wskazuje, że to kolejne takie ćwiczenia
20:43 26-07-2024 | Autor: redakcja
Rozpoczęły się kolejne, polsko-amerykańskie ćwiczenia Aviation Detachment Rotation, podczas których żołnierze obu krajów doskonalą m.in. procedury powiązane z wykorzystaniem myśliwców F-16. W działaniach wezmą udział maszyny należące zarówno do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, jak też amerykańskie samoloty z jednostki 138th Fighter Wing USAF.
Manewry mają potrwać do 7 sierpnia. W tym czasie prowadzone mają być liczne loty, przy czym, jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej, także w formie bojowego wykorzystania myśliwców. Ma to za zadanie przeszkolenie pilotów w procedurach, jakie obowiązują w sytuacjach kryzysowych.
Wojsko dodaje, iż hałas związany z przelotami samolotów może być słyszalny w całym kraju. Podczas pokoju piloci wojskowych maszyn mają obowiązek latania z prędkością poddźwiękową, aby nie powodować dyskomfortu jak też niepokoju wśród mieszkańców. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy to zasady te nie są przestrzegane.
W naszym regionie ostatni taki przypadek mieliśmy rok temu, kiedy to pod koniec sierpnia mieszkańców zaniepokoiły odgłosy wybuchów. W wielu miejscach huk był tak potężny, iż drżały szyby w oknach, a zwierzęta uciekały w popłochu. Wtedy to armia otrzymała sygnał o naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej i od razu skierowano tam myśliwce.
Pzredczoraj przelatywał u nas coś al’a Chinook – dwu wirnikowy, leciał z północy na południe i leciał bardzo wysoko.
no bez przesady ,
Pułap- teoretyczny 5640 m,
Pułap praktyczny – 2590 m
Czyli jakieś sprawne po pissie zostały…
Redakcjo, dlaczego zostało zmienione zdjęcie do artykułu? Jeszcze przed chwilą widniało inne.
Uznaliśmy, że to będzie lepsze.
Pozdrawiamy
wystarczy brzozę wystawić to będzie się bał przelecieć
Dawniej myśliwce latały jak chciały i nikt nikogo nie ostrzegał przed hałasem.Teraz ostrzegaj bo chyba drastycznie zwiększyła się liczba debili i panikarzy w populacji.
Dawniej myśliwce latały jak chciały i nikt nikogo nie ostrzegał.Widocznie nie było takiej potrzeby,bo wtedy nie było takiej ilości pieszczochów,tchorzy i głupców jak teraz w tych porypanych czasach.
Właśnie tak! Teraz zobaczą samolot, to na policję dzwonią!
Bo teraz ludzie są przestraszeni. Takimi łatwiej sterować. Nie tak dawno uciekali gdy ktoś kichnął. Do dziś niektórym odwala. Jakieś pół roku temu przed apteką (jakieś 5 m) w Mozaice stały dwie kumochy, w środku dwie kasy, dwie osoby więc wbijam do środka, a tamte drą chapy, że gdzie, kolejka! Jaka kolejka, pytam, przecież nikogo nie ma. Jak to nie? Przecież one stoją! To dlaczego na zewnątrz, a nie wewnątrz, mam każdą osobę w promieniu kilku metrów pytać w jakim celu tam stoi? Na co one oburzone: WIRUS WCIĄŻ ISTNIEJE I MOŻE ATAKOWAĆ, TRZEBA ZACHOWAĆ DYSTANS! Ale jedna z drugą to do plotek dystansu nie potrzebują🤣
Zabijał wirus, teraz ludzie boją się bo wojna, już znowu straszą odrą, krztuścem. Niedługo może jeszcze powiedzą, że muchy przenoszą zarazę, promienie słońca zabijają, a ludzie będą sikać pod siebie ze strachu. Takie czasy.
Oczywiście, towarzysze bedą bacznie obserwować te ćwiczenia, a zwłaszcza liczyć samoloty biorące w nich udział😉
I tak oto powolutku po cichutku wprowadzają nas do wojny. Po kiego grzyba obce samoloty latają po naszym niebie?? Przecież nie ma ŻADNEGO dowodu, że nas ktoś atakuje. To tylko media i politycy tak mówią, a my biedne ludziki mamy im wierzyć i mamy się bać i robić pod siebie że strachu. Jak nie globalne ocieplenie, burze i nawałnice to wagnerowcy i ruskie no i jeszcze wirus celebryta, o którym znów zaczynają media mówić. Mata się wszystkie BAĆ!!!!
Uczą się jak uciekać w razie napadu Rosji.