Tragiczny finał poszukiwań zaginionego mężczyzny. Jego ciało znaleziono na polach
11:36 03-02-2024
fot. lublin112.pl\ilustracyjne
Wczoraj rodzina 65-latka z Poniatowej powiadomiła policjantów o zaginięciu. W akcji poszukiwawczej mężczyzny udział wzięli policjanci oraz strażacy z terenu powiatu opolskiego.
– Niestety tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego 65-latka z Poniatowej. W trakcie poszukiwań ciało mężczyzny zostało odnalezione na polach około kilometra od miejsca zamieszkania. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci 65-latka nie przyczyniły się osoby trzecie. Najprawdopodobniej zgon mógł nastąpić w wyniku wychłodzenia organizmu – informuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych okoliczności śmierci 65-latka. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji zwłok.
– Nie przechodźmy obojętnie wobec osób, które potrzebują pomocy np. leżących w parkach czy na działkach. Często mylne jest przekonanie, że jedynym powodem takiego zachowania jest ich stan trzeźwości. Widząc osobę narażoną na wychłodzenie pomóżmy jej. Jeśli nie możemy pomóc sami, to bez wahania dzwońmy pod numery alarmowe 112 lub 997. Pamiętajmy, że jeden telefon może uratować czyjeś życie. Zgłoszenia możemy również dokonać za pomocą Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, gdzie wśród zagrożeń jest kategoria „Bezdomność”, która pozwala użytkownikom wskazywać miejsca przebywania osób bezdomnych, potrzebujących pomocy. Wykorzystując KMZB prosimy o skorzystanie z wszelkich dostępnych funkcjonalności, w tym szczególnie z możliwości dodania opisu, co ułatwi szybsze dotarcie policjantów do osób potrzebujących – dodaje podkomisarz Kamil Karbowniczek.
PRZECZYTAJ
Leżał na drodze, najechał na niego pojazd osobowy. Mężczyzna zginął na miejscu (zdjęcia)
Nie wiem co Redaktor miał na myśli pisząc „ciało mężczyzny zostało odnalezione na polach około kilometra od miejsca zamieszkania”. Można by było wywnioskować, że zwłoki zostały rozczłonkowane i rozrzucone po polach. Nie prościej i przejrzyściej byłoby napisać: „ciało mężczyzny zostało odnalezione w polu, około kilometra od miejsca zamieszkania”. Pozdrawiam.
„W polu”???
Szanowna Redakcja się nie przejmuje tym hermetycznych pseudo mózgiem. Wyklepał na pamięć jakąś książeczkę ąę i myśli że świat stworzył, a to robak jest zwykły do rozdeptania, pisowska droga krzyżowa.
Wiesz dlaczego w sieci jest tyle chamstwa? Bo dzięki internetowi wyrosło pokolenie, które nigdy nie dostało po mordzie za swoje słowa.
Dzięki internetowi skończyło się przenoszenie pedofili z parafii na parafie,
Co to za forma „w polu”? Zakopane?
Idę „na pole” mówią Krakusy, oznacza to popatrzeć, odpocząć, pospacerować. W pole idzie się np. pracować. Nie mówi się również „idę do pracy na fabrykę”, chyba że jesteś dekarzem.
Ale nie napisali, że ktoś gdzieś idzie, tylko napisali, że ciało leży, a coś może leżeć na czymś.
A nie może leżeć w; np. chata góralska leżąca w dolinie. Poza tym, jeżeli chodzi o użycie określenia „w polu”, proszę zapoznać się z piosenką Czerwonych Gitar pt. „Biały krzyż” W tekście kilkukrotnie pada określenie: Tylko w polu biały krzyż nie pamięta już, kto pod nim śpi.
Skad z jakiej ulicy ? Jakies imie pseldo ??