Ułamek sekundy sprawił, że nastolatkowi nic się nie stało. Potrącenie mogło zakończyć się nawet tragicznie w skutkach. Nagranie publikujemy ku przestrodze.
Dzisiaj rano na Spółdzielczości Pracy (przy Sapiehy) frajer na hulajnodze postanowił przejechać przez jezdnię bez żadnej refleksji, prosto między nadjeżdżającymi pojazdami. Jeszcze się rozglądał na kierowców, jakby umyślnie chcieli mu zrobić krzywdę. Nie wiem, czy to dobrze, czy szkoda, że kobieta w ostatniej chwili wyhamowała, ale jednak szkoda niewinnych uczestników ruchu do eliminacji kretynów. Niech znajdą sobie inne sposoby na samolikwidację. A chłopak z powyższego filmiku, miejmy nadzieję, że będzie miał nauczkę do końca życia (w sensie na długo), bo trudno, żeby sytuacja nie zrobiła na nim mocnego wrażenia. Tylko, czy brak odpowiedzialności i wyobraźni tak łatwo wyleczyć…
Ja
Ano właśnie… każda akcja Policji uderza w kierowców. Najprościej. Jest auto, jest nr rej…
Taryfikator mandatów sięga grubych tysięcy złotych..
A piesi bezkarni. Łażą gdzie chcą i jak chcą…
LU88
Albo te „babcie”, które spotkają się przy przejściu i gawędzą na krawędzi, a nagle kończą rozmowę i wchodzą prosto na PdP, bo przecież mają pierwszeństwo. Albo i nie wchodzą od razu, tylko krok po kroczku się rozchodzą, ciągle rozmawiając i nie wiadomo, czy jadąc autem należy się zatrzymać przed przejściem, czy nie trzeba. A jeszcze inna sytuacja świętych nieśmiertelnych to piesi, którzy idąc chodnikiem wzdłuż jezdni nagle wchodzą prosto na PdP bez żadnego ruchu głową i próby nawiązania kontaktu wzrokowego z kierowcą, bez refleksji, czy auta zdążą wyhamować, czy jako pieszy zasygnalizowałem/-am, że nie będę już kontynuować drogi chodnikiem, ale zamierzam przejść przez ulicę.
Ale pieszym nikt nic nie zrobi, bo to przecież niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, a samochody to potwory z kosmosu, które jeżdżą same dla siebie i bez celu po ulicach miast i wsi. Zupełnie bez kierowców, którzy TEŻ SĄ LUDŹMI.
LU
Dziwne Franio nie komentuje 😉
Franio
Wiele osób na tym forum twierdzi, że brak pierwszeństwa pieszego podczas przechodzenia przez jezdnię, poprawia bezpieczeństwo przechodzącego pieszego, bo wtedy pieszy bardziej uważa.
Zatem ja pytam – dlaczego ta teoria się w tej sytuacji nie sprawdziła?
A co do sytuacji, to chyba jest ewidentna. Wymuszenie pierwszeństwa przez pieszego podczas przekraczania jezdni. Czyli mandat powinien być.
ololo
Nawiazanie kontaktu wzrokowego z kierowcą ?? Przecież większość pieszych jest półślepa, zresztą osoby w kabinie nie widać idealnie z zewnątrz.
Kumaty
Małolat gdy Ci będzie zle w pewnych chwilach , pamiętaj o tym klaksonie że mogło być gorzej . Dostałeś drugie życie . Obyś go nie spierdzielił . Powodzenia .
QWQW
Niech sobie zrzuci filmik na pamiątkę i ogląda co jakiś czas…
Realia
Gratulacje dla mamusi i tatusia
Franio
Byli do wczoraj przekonani, że ich dziecko jest bezpieczne, bo oni je właściwie wychowali. To inne dzieci to „ameby”, które niech giną na drodze, bo są głupie.
Kumaty
Noo. Zabrakło rączki mamusi żeby przeprowadziła przez ulicę . he he . Twoim rodzicom gratulacje .
biegły sądowy
I co ? I nic ? Kierowców tylko karajmy. Ja wiem że niektórzy kierowcy na drogach to się jak ostatnie chamy zachowują, ale pieszym też należy trochę przykręcić śrubki. Mnie rodzice uczyli jak byłem mały, nigdy ale to nigdy nie wybiegaj zza autobusu czy jakiegokolwiek dużego pojazdu.
Asdf
Co powie Franio ??
Franio
A co powie ten co pisał że jeżdżąc 8 godzin dziennie nie musi przestrzegać przepisów ruchu drogowego.
Szczeżuja
Mnie taka autodestrukcja nie mrozi krwi w żyłach, szkoda mi tylko kierowcy, którego ze trzy lata ciągali by po sądach i „gdybali”: „bo gdyby pan jechał wolniej”, bo gdyby pan uważniej”, gdyby, gdyby, gdyby…”
Pawcio
Franio koniu wypowiedź twoja jest tu konieczna nie krępuj się dawaj
Piesi są bezkarni w takim przypadku.
Dzisiaj rano na Spółdzielczości Pracy (przy Sapiehy) frajer na hulajnodze postanowił przejechać przez jezdnię bez żadnej refleksji, prosto między nadjeżdżającymi pojazdami. Jeszcze się rozglądał na kierowców, jakby umyślnie chcieli mu zrobić krzywdę. Nie wiem, czy to dobrze, czy szkoda, że kobieta w ostatniej chwili wyhamowała, ale jednak szkoda niewinnych uczestników ruchu do eliminacji kretynów. Niech znajdą sobie inne sposoby na samolikwidację. A chłopak z powyższego filmiku, miejmy nadzieję, że będzie miał nauczkę do końca życia (w sensie na długo), bo trudno, żeby sytuacja nie zrobiła na nim mocnego wrażenia. Tylko, czy brak odpowiedzialności i wyobraźni tak łatwo wyleczyć…
Ano właśnie… każda akcja Policji uderza w kierowców. Najprościej. Jest auto, jest nr rej…
Taryfikator mandatów sięga grubych tysięcy złotych..
A piesi bezkarni. Łażą gdzie chcą i jak chcą…
Albo te „babcie”, które spotkają się przy przejściu i gawędzą na krawędzi, a nagle kończą rozmowę i wchodzą prosto na PdP, bo przecież mają pierwszeństwo. Albo i nie wchodzą od razu, tylko krok po kroczku się rozchodzą, ciągle rozmawiając i nie wiadomo, czy jadąc autem należy się zatrzymać przed przejściem, czy nie trzeba. A jeszcze inna sytuacja świętych nieśmiertelnych to piesi, którzy idąc chodnikiem wzdłuż jezdni nagle wchodzą prosto na PdP bez żadnego ruchu głową i próby nawiązania kontaktu wzrokowego z kierowcą, bez refleksji, czy auta zdążą wyhamować, czy jako pieszy zasygnalizowałem/-am, że nie będę już kontynuować drogi chodnikiem, ale zamierzam przejść przez ulicę.
Ale pieszym nikt nic nie zrobi, bo to przecież niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, a samochody to potwory z kosmosu, które jeżdżą same dla siebie i bez celu po ulicach miast i wsi. Zupełnie bez kierowców, którzy TEŻ SĄ LUDŹMI.
Dziwne Franio nie komentuje 😉
Wiele osób na tym forum twierdzi, że brak pierwszeństwa pieszego podczas przechodzenia przez jezdnię, poprawia bezpieczeństwo przechodzącego pieszego, bo wtedy pieszy bardziej uważa.
Zatem ja pytam – dlaczego ta teoria się w tej sytuacji nie sprawdziła?
A co do sytuacji, to chyba jest ewidentna. Wymuszenie pierwszeństwa przez pieszego podczas przekraczania jezdni. Czyli mandat powinien być.
Nawiazanie kontaktu wzrokowego z kierowcą ?? Przecież większość pieszych jest półślepa, zresztą osoby w kabinie nie widać idealnie z zewnątrz.
Małolat gdy Ci będzie zle w pewnych chwilach , pamiętaj o tym klaksonie że mogło być gorzej . Dostałeś drugie życie . Obyś go nie spierdzielił . Powodzenia .
Niech sobie zrzuci filmik na pamiątkę i ogląda co jakiś czas…
Gratulacje dla mamusi i tatusia
Byli do wczoraj przekonani, że ich dziecko jest bezpieczne, bo oni je właściwie wychowali. To inne dzieci to „ameby”, które niech giną na drodze, bo są głupie.
Noo. Zabrakło rączki mamusi żeby przeprowadziła przez ulicę . he he . Twoim rodzicom gratulacje .
I co ? I nic ? Kierowców tylko karajmy. Ja wiem że niektórzy kierowcy na drogach to się jak ostatnie chamy zachowują, ale pieszym też należy trochę przykręcić śrubki. Mnie rodzice uczyli jak byłem mały, nigdy ale to nigdy nie wybiegaj zza autobusu czy jakiegokolwiek dużego pojazdu.
Co powie Franio ??
A co powie ten co pisał że jeżdżąc 8 godzin dziennie nie musi przestrzegać przepisów ruchu drogowego.
Mnie taka autodestrukcja nie mrozi krwi w żyłach, szkoda mi tylko kierowcy, którego ze trzy lata ciągali by po sądach i „gdybali”: „bo gdyby pan jechał wolniej”, bo gdyby pan uważniej”, gdyby, gdyby, gdyby…”
Franio koniu wypowiedź twoja jest tu konieczna nie krępuj się dawaj