W przyszłym tygodniu załoga puławskiego Muzeum Badań Polarnych uda się na wyprawę do Polskiej Stacji Polarnej Hornsund im. Stanisława Siedleckiego na Spitsbergenie. Będą mieli okazję zapoznać się z pracami badawczymi.
Rowerowa wyprawa mieszkańca Lublina dookoła świata musiała zostać przerwana. W Rumunii skradziono mu dokumenty. Teraz musi wracać do Polski, aby wyrobić nowy paszport. Dopiero wówczas będzie mógł kontynuować swoją podróż.
Już na początku przerwana została wyprawa Jacka Harasimiuka z Lublina, który na deskorolce chciał przejechać z Zakopanego na Hel. Jak poinformował, doznał złamania obojczyka.
Z Kazimierza Dolnego, przez 8 różnych państw aż do Morza Czarnego, zamierza przepłynąć na samodzielnie zbudowanej tratwie mieszkaniec gminy Wisznice. Wyprawa potrwa dwa miesiące.
141 uderzeń na minutę - tyle wyniosło średnio tempo bicia serc trójki strażaków, podczas charytatywnej wspinaczki na Dach Europy. Adrian Socha, Robert Goławski i Paweł Tylka zdobyli szczyt o wysokości 4 810 metrów nad poziomem morza. Tysiące przejechanych kilometrów, kilka dni spędzonych w niezwykle wymagających warunkach i 135 podopiecznych fundacji kibicujących wyprawie dedykowanej właśnie im.
W poniedziałek grupa 19 osób, uczestników Ochotniczych Hufców Pracy i wolontariuszy, rozpoczęła wyprawę w okolice Lidy na Białorusi. Celem wyjazdu jest porządkowanie polskich cmentarzy. Organizatorzy zaplanowali prace w Żyrmuntach, Bieniakoniach, Surkontach i Lidzie.
Chce zdobyć dwa pięciotysięczniki Kaukazu: Kazbek i Elbrus. Drogę do Gruzji i Rosji pokona w większości na rowerze. Wszystko po to, by wesprzeć wychowanków świetlic prowadzonych przez Fundację Szczęśliwe Dzieciństwo w Lublinie. Wyprawa rusza już jutro.
Tak jak zapowiadano, Piotr Tomala spotkał się z prezydentem Lublina, który podziękował mu za reprezentowanie miasta. Alpinista został odznaczony medalem.
Sprzęt już spakowany, ekipa gotowa, wszyscy jeszcze w tym tygodniu ruszają dokonać tego, czego jeszcze nie udało się nikomu na świecie. W niecałe trzy miesiące zamierzają zdobyć szczyt K2.
Na początku sierpnia dwóch braci z Lubartowa wybrało się w podróż, której celem było zdobycie dwóch szczytów Elbrus oraz Kazbek. Zapraszamy na drugą część relacji z tej wyprawy.
Choć wielu już próbowało, do tej pory nikomu nie udało się wejść zimą na najwyższy szczyt Karakorum. Jest to jedyny ośmiotysięcznik, do na którego szczycie jeszcze nikt nie stanął o tej porze roku. Chce tego dokonać polska ekipa.
Na początku sierpnia dwóch braci z Lubartowa wybrało się w podróż, której celem było zdobycie dwóch szczytów Elbrus oraz Kazbek. O tym, że wyprawa się udała, już informowaliśmy. Teraz Jakub i Bartłomiej Bednarczyk postanowili opowiedzieć, jak przebiegała akcja od wyjścia z samolotu, aż do wejścia na szczyt.
Przejechał na rowerze ponad 2000 km w dwa tygodnie. Zdobył najwyższy szczyt Europy – Mont Blanc. Wszystko po to, aby wesprzeć wychowanków świetlic prowadzonych przez Fundację Szczęśliwe Dzieciństwo w Lublinie.
Wczoraj na najwyższym szczycie Rosji jakim jest Elbrus, stanęli Jakub i Bartłomiej Bednarczyk. Był to drugi ze szczytów w górach Kaukazu, który w ostatnich dniach zdobyli bracia z Lubartowa.
Chce przejechać na rowerze 2000 km w dwa tygodnie. Cel - to zdobycie „dachu Europy” - Mont Blanc. Wszystko po to, by wesprzeć wychowanków świetlic prowadzonych przez Fundację Szczęśliwe Dzieciństwo w Lublinie.
