Jeżeli sprzedajecie coś w sieci i w weekend skontaktuje się z wami pani Anna z Bełżyc, która wyśle potwierdzenie przelewu i będzie chciała odebrać towar osobiście, możecie być pewni, że to próba oszustwa. Policjanci przyjmują coraz więcej zgłoszeń od poszkodowanych.
Jeden z duchownych z terenu powiatu radzyńskiego padł ofiarą oszusta. Przestępcy w rozmowie telefonicznej zmanipulowali księdza do tego stopnia, że udało im się przelać z jego konta blisko 90 tys. złotych.
Policjanci z Lublina zatrzymali 28-latka, który wyłudził od emerytki blisko ćwierć miliona złotych. Mężczyzna po niemal roku od przestępstwa przyjechał ponownie do Lublina. Tym razem chciał ratować kolegę, który trafił do aresztu. Teraz sam się w nim znalazł.
Do łęczyńskich policjantów zgłosiła się kobieta, która straciła ponad 15 tys. złotych. 30-latka poznała mężczyznę na jednym z portali internetowych. Podczas powadzonej konwersacji pisał, że zmarła mu żona. Obiecał przyjazd do Polski i wspólne życie. Wysłał też prezent, za który kobieta później musiała zapłacić.
Lubelscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który odpowie przed sądem za oszustwo na szkodę mieszkanki Lublina. Mężczyzna oszukał kobietę na kwotę ponad 350 tysięcy złotych. 38-latek pożyczał pieniądze od lublinianki na rzekomą terapię onkologiczną.
25-letni mieszkaniec Warszawy odpowie za udział w oszustwie metodą "na prokuratora". Jest to już druga osoba zatrzymana w tej sprawie. Wcześniej w ręce policjantów wpadł 57-latek. Mężczyźni wspólnie odebrali od emerytki z Lublina blisko 300 tysięcy złotych.
Mieszkanka Lublina straciła wszystkie swoje oszczędności. Kobieta uwierzyła oszustowi, że jej córka spowodowała wypadek drogowy i potrzebne są pieniądze.
Lubelscy policjanci ze specjalnie powołanej grupy śledczej zatrzymali 57-letniego obywatela Ukrainy, który odpowie za udział w oszustwach metodą "na prokuratora”. Mężczyzna odebrał od 83-latki ponad 280 tysięcy złotych i planował przyjść po kolejne pieniądze. Wpadł dzięki informacji od pracownika banku.
Mieszkaniec powiatu lubelskiego padł ofiarą oszustów. Mężczyzna stracił łącznie 150 tys. złotych. Policjanci ustalają okoliczności tego przestępstwa.
Do 79-letniej mieszkanki gminy Białopole przyszły dwie osoby i zaproponowały przegląd instalacji gazowej. W trakcie wizyty oszuści okradli kobietę.
Jest decyzja sądu, aby poszukiwany za liczne kradzieże 27-latek na koniec śledztwa poczekał w areszcie. Mężczyzna, choć toczyło się przeciwko niemu wiele postępowań, nie zamierzał rezygnować z przestępczej działalności.
Szereg lubelskich restauracji oraz lokali gastronomicznych padło ofiarą nieuczciwego pracownika, który zniknął z pieniędzmi i służbowym samochodem. Za każdym razem była to ta sama osoba. Sprawą zajmują się policjanci, jednak mężczyzna cały czas jest na wolności i wciąż zatrudnia się w kolejnych miejscach.
Mieszkaniec powiatu biłgorajskiego zgłosił się do policjantów z informacją, że padła ofiarą oszustwa. Pokrzywdzony tłumaczył, że za namową "mieszkanki Singapuru" zainwestował spore pieniądze w kryptowaluty, jednak nie zobaczył ani zysku z nich, ani tym bardziej swojego wkładu.
Lubelscy policjanci poszukują mężczyzny, który robiąc zakupy w jednym ze sklepów oszukał ekspedientkę na kwotę 700 złotych. Wizerunek mężczyzny zarejestrowały kamery monitoringu.
Dzięki czujności pracownika banku nie doszło do oszustwa, a co więcej policjanci zatrzymali mężczyznę biorącego udział w próbie wyłudzenia pieniędzy. Wkrótce zatrzymany 49-latek stanie przed sądem, może mu grozić do 12 lat pozbawienia wolności.