W niedzielę po południu otrzymaliśmy sygnał od naszej czytelniczki, że w fontannie w dzielnicy LSM pływają martwe ptaki. Na miejscu okazało się, że w fontannie pływa ich kilka, zaś obok dogorywa kolejne zwierzę.
Nie był to wirus ptasiej grypy, woda w zbiorniku spełniała normy czystości, wykluczono chorobę zakaźną nic nie dało również badanie martwych ptaków na obecność kilkuset związków chemicznych. Z tak zagadkową śmiercią ptaków nie spotkano się od lat.
W ostatnich dniach na zbiorniku wodnym znajdującym się obok oczyszczalni ścieków w Rykach masowo padają łabędzie. Wyłowiono już ponad 40 martwych ptaków. Sprawdzane są przyczyny takiego stanu rzeczy.