Z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie otrzymaliśmy informację dotyczącą wyników badań wody w Bystrzycy, na wpływie do Zalewu Zembrzyckiego, jak również wyników badań wody w samym zbiorniku zaporowym.
Od kliku dni trwa wyławianie z Zalewu Zemborzyckiego śniętych małży. W działania zaangażowano wojsko oraz strażaków. Dzisiaj nad brzegiem zbiornika z dziennikarzami spotkała się posłanka Joanna Mucha.
Poseł Michał Krawczyk interweniuje w sprawie padłych małży w Zalewie Zemborzyckim i stawia szereg pytań, żądając wyjaśnień od Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Lublinie oraz Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie. Chodzi m.in. o częstotliwość badań wody w zbiorniku i szczegółowe badania małży. Pyta również, czy można było tego uniknąć.
W siedzibie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Lublinie we wtorek 16 sierpnia zostało zorganizowane robocze spotkanie przedstawicieli Wód Polskich, WIOŚ w Lublinie oraz Polskiego Związku Wędkarskiego Oddział w Lublinie w związku z sytuacją w Zalewie Zemborzyckim, gdzie od pewnego czasu dochodzi do śnięcia ryb i małży.
Od kilku tygodni w Zalewie Zemborzyckim masowo padają małże. Po nagłośnieniu przez nas tego problemu, kilka dni temu pobrane zostały ze zbiornika próbki wody do badań.
Pod koniec lipca na powierzchni Zalewu Zemborzyckiego unosiły się padłe ryby. W ostatnich dniach pojawiły się również martwe małże. Czytelnicy zaniepokojeni sytuacją w zbiorniku pytają, co się dzieje z wodą. O komentarz poprosiliśmy Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Lublinie.
Od Czytelnika otrzymaliśmy film, na którym zarejestrował pewien "eksperyment", który pokazuje, jak można oczyścić wodę w Zalewie Zemborzyckim. Tajemnicą tego zabiegu są małże.