Niezastosowanie się do oznakowania, które obowiązuje w godzinach, kiedy nie działa sygnalizacja świetlna, było przyczyną zderzenia aut na rondzie. Na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Wieczorem na jednym z lubelskich rond miało miejsce zderzenie samochodu osobowego z radiowozem. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia.
Kierowca BMW wjeżdżając na rondo nie dostosował się do przepisów i wymusił pierwszeństwo przejazdu. Doprowadził do wypadku.
Sygnalizacja świetlna była już wyłączona, jeden z kierowców nie spojrzał na znaki i doprowadził do zderzenia. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia dwóch aut na lubelskim Czechowie. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
Czytelnicy poinformowali nas o kolejnym zdarzeniu drogowym na terenie Lublina. Jak ustaliliśmy, zostało ono zakwalifikowane jako kolizja.
Sprawca zdarzenia nie interesując się losem poszkodowanego odjechał z miejsca zdarzenia. Kiedy wrócił tłumaczył, iż nie mógł zostać, gdyż miał pilną sprawę.
Zmieniło się światło na sygnalizatorze, auto nauki jazdy zatrzymało się przed skrzyżowaniem. Wjechał w nie kierowca skody.
Sygnalizacja świetlna nie działała, wjeżdżając na rondo zignorowała znaki. Tym samym nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu hyundaiowi. W wyniku tego doszło do zderzenia obu pojazdów.
Dwa auta zderzyły się na jednym z lubelskich skrzyżowań. Na miejscu pracują służby ratunkowe. W jednym pojeździe znajdowała się trójka dzieci. Są utrudnienia w ruchu.
Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej było przyczyną zderzenia dwóch pojazdów na rondzie. Podróżujące autami osoby nie wymagały interwencji medycznej.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń w zderzeniu dwóch aut, które miało miejsce minionej nocy na jednym z lubelskich skrzyżowań. Policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję.
Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu było przyczyną zderzenia dwóch aut na jednym z lubelskich skrzyżowań. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Obaj mieli zielone, jednak jeden wykonywał manewr skrętu w lewo. Nie ustąpił jednak pierwszeństwa przejazdu poruszającemu się z naprzeciwka kierowcy.
Zignorowanie wskazań sygnalizacji świetlnej było przyczyną zderzenia dwóch aut, jakie miało miejsce rano w Lublinie. Na szczęście nikt nie ucierpiał.