Na miejskich kasztanowcach białych pojawiły się pułapki feromonowe. To wiosenny etap walki ze szkodnikiem tych drzew – szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. Na najcenniejszych 70 kasztanowcach zawieszono 210 lejkowych pułapek.
Trwa walka z niewielkim motylem, który wyrządza ogromne szkody doprowadzając do przedwczesnego zasychania i opadania liści kasztanowców. W tym celu umieszczane są pułapki feromonowe.
Rozpoczyna się wiosenny etap walki ze szrotówkiem kasztanowcowiaczkiem. W poniedziałek na miejskich kasztanowcach pojawią się pierwsze pułapki feromonowe.
W koronach kasztanowców umieszczono pułapki feromonowe, dzięki którym ograniczana jest populacja szkodnika tych drzew. Są one znacznie skuteczniejsze od stosowanych w latach poprzednich folii, którą okręcano pnie.
Wróg numer jeden kasztanowców zaczyna budzić się z zimowego snu. Dlatego też jak co roku, rozpoczęła się walka z tym groźnym dla drzew motylem. Zakładane są opaski lepowe oraz pułapki feromonowe.