W wygłoszonym 1 maja orędziu premier Donald Tusk odwołał się do symboliki nadchodzących świąt narodowych i podkreślił historyczne znaczenie miejsca Polski w Europie. Szef rządu przedstawił wizję nowoczesnego i silnego państwa, które – jak zaznaczył – jest gotowe, by w pełni zrealizować narodowe ambicje.
Rozpoczęła się kolejna tura tegorocznej kwalifikacji wojskowej w naszym regionie. Objęła ona powiaty: lubelski, bialski, chełmski, lubartowski, parczewski, puławski, świdnicki i zamojski. Całość ma potrwać do 30 kwietnia.
W poniedziałek, 3 lutego, w województwie lubelskim rozpoczęła się tegoroczna kwalifikacja wojskowa. Przed komisjami staną głównie mężczyźni urodzeni w 2006 roku. Każdy z nich otrzyma odpowiednią kategorię zdolności do czynnej służby wojskowej.
3 lutego br. rozpoczęła się kwalifikacja wojskowa. To dobra okazja by zaplanować swoją przyszłość i wstąpić na przykład do Terytorialnej Służby Wojskowej - na chętnych czekają miejsca w 2 Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Pamiętaj: kwalifikacja jest obowiązkowa, ale nie oznacza naboru do wojska.
- Kolejna umowa, kolejna wielka inwestycja. Dwie sprawy dla nas są najważniejsze: bezpieczeństwo i gospodarka. To się uzupełnia. To jest w naszych działaniach na pierwszym miejscu. Kilka miesięcy temu zapowiedziałem utworzenie wojsk dronowych, co staje się faktem. Od 1 stycznia wojska dronowe będą już nie planem, ale realną częścią Wojska Polskiego. Zanim to jednak nastąpi, podpisujemy kolejną umowę na bardzo ważne systemy bezzałogowe. (…) Jego głównym celem są działania rozpoznawcze, ale w razie potrzeby może także wykonywać misje uderzeniowe, wykorzystując swoje niezwykłe zdolności - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak – Kamysz po podpisaniu umowy na dostawę systemu bezzałogowego dla Wojska Polskiego.
Kolejne podejście do utworzenia Legionu Ukraińskiego. W konsulacie w Lublinie ruszył nabór ochotników gotowych do wstąpienia w szeregi armii za naszą wschodnią granicą. Chodzi tylko o obywateli tego kraju mieszkających w Polsce.
- Podpisałem umowę offsetową z firmą Lockheed Martin, która produkuje pewne elementy właśnie helikoptera Apache. Apache to helikoptery uderzeniowe, które zamawiamy do Wojska Polskiego w liczbie 96 sztuk. Jesteśmy w fabryce Boeinga. Pewne elementy tych helikopterów są produkowane przez inne firmy amerykańskie. Przed chwilą właśnie podpisałem umowę offsetową, która daje polskiemu przemysłowi zbrojeniowemu możliwość serwisu i napraw radarów oraz systemu naprowadzania rakiet, które są na wyposażeniu helikopterów Apache - mówił podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Po raz pierwszy od 20 lat publiczna droga zostanie wykorzystana do lądowania samolotów wojskowych. Chodzi o ćwiczenia z wykorzystaniem drogowych odcinków lotniskowych. Wezmą w nich udział również piloci i maszyny z Dęblina.
- Trzy umowy, które zatwierdziłem to ważne umowy. Pierwsza dotyczy Ciężkiego Wozu Bojowego Piechoty. To jest właśnie realizacja pomysłu dotyczącego wykorzystania technologii, która już wcześniej była w posiadaniu Polskiej Grupy Zbrojeniowej na rzecz Wojska Polskiego. Pozyskamy 700 sztuk Ciężkich Bojowych Wozów Piechoty, które skonstruowane zostaną w ten sposób, że wykorzystamy podwozie KRABA, a na tym podwozu osadzimy więżę bezzałogową, która została opracowana i wyprodukowana w konsorcjum na czele z Polską Grupą Zbrojeniową. Mamy tu do czynienia z taką myślą, która wychodzi poza ramy, ale ta myśl jest tak przeprowadzona, żeby w krótkim czasie wyposażyć wojska w Ciężki Wóz Bojowy Piechoty - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Do Wojsk Specjalnych RP trafią wkrótce kolejne cztery śmigłowce S-70i Black Hawk. To efekt umowy zawartej pomiędzy Inspektoratem Uzbrojenia MON a Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu. Pierwsze dwa z zamówionych śmigłowców trafią do Wojsk Specjalnych już w 2023 roku.
Na odprawie Ministra Obrony Narodowej z dowódcami Wojska Polskiego i kadrą kierowniczą resortu zapadła decyzja o zaangażowaniu wojska w pobieranie próbek do badań na obecność koronawirusa. Do końca tygodnia armia ma przejąć ok. stu tego typu punktów.
W różnych, często nietypowych miejscach naszego regionu, do końca roku będzie można natknąć się na stoiska związane z wojskiem. Nie będzie tam jednak wysprzedawany żaden sprzęt, lecz to zachęta dla młodych ludzi, aby zostać żołnierzem zawodowym.