Szaleństwo barw opanowało Lublin. Tłumy osób bawiły się na Festiwalu Kolorów
21:28 27-05-2017 | Autor: redakcja
Festiwal, który w tym roku zorganizowano na terenach zielonych Browaru Perła przy ul. Bernardyńskiej, rozpoczął się o godzinie 16:00. To na co wszyscy czekali, czyli szaleństwo kolorów wystartowało dokładnie o godz. 17:00. Wtedy to cała okolica zamieniła się dziesiątkami barw specjalnego proszku, który uczestnicy jednocześnie wyrzucili w powietrze. Później kolorowy proszek wzlatywał w niebo o pełnych godzinach.
Moda na kolorowe szaleństwo przywędrowała do Polski z Indii. Tam Święto Holi zapowiada pożegnanie zimy oraz rozpoczęcie wiosny. Festiwal wypełnia tam zawsze atmosfera wiecznej wesołości. Ludzie porzucają wszelkie złości i w ciepłym uścisku wyrzucają w górę drzemiące w ich duszach kolory. W każdym zakątku kraju widać chmury różnobarwnych kolorów. Wszyscy tańczą, śpiewają i bawią się, rzucając kolory w powietrze.
Rozrzucany podczas zabawy proszek to stworzony z naturalnych składników kolorowy puder. Uzyskuje się go z roślin rosnących w Indiach. Dzięki odpowiednio dobranym naturalnym składnikom kolory nie powodują żadnych podrażnień i uczuleń oraz są łatwo zmywalne ze skóry i ubrań. Podczas festiwalu wyrzuca się kolory do góry, tworząc ogromną, rozpościerającą się nad tłumem tęczę kolorów.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2017-05-27 21:24:06
Szybki i sprawny dojazd naszym reporterom zapewnia:
Festiwal ćpania bzykania i mordo chlejstwa żenada.
Przecież to same dzieciaki, niech się bawią bo zaraz do roboty i głupoty z głowy same wyjdą
I zawsze znajdzie się taki Ty,który ma w głowie festiwal głupoty,chamstwa i prostactwa.Po co Ty się w ogóle udzielasz z takimi komentarzami?Kompleksy nakazały Ci to zrobić?no bo jak to wytłumaczyć?Rozumiem że od „człowieka” który sam siebie nazywa hujem z błędem ort. zbyt wiele wymagać nie można,ale kontroluj co piszesz bo to nie jest ani miłe,ani fajne.
A to nie miało być Nad Zalewem?
Nad Zalewem będzie za tydzień.
Dziękuję. ☺
Takie jakieś to prymitywne…
Ale skoro pospólstwu sprawia to ciut radochy…
Ojojoj….prymitywne…ciekawe jak Ty się zabawiasz,czym można Cię zadowolić i przy okazji nie urazić prymitywizmem?Napisz bo ciekawi mnie to.
Lubelska patola.
żyj kolorowo tralalala
Juz to sciagneli z Londynu?!
Ciesz się, że tylko to.
To zamiast tęczy??
Taa…, już widzę te naturalne składniki z Indii, pewnie sproszkowane krowie łajno.
Obrzydlistwo!