Prawo o ruchu drogowym jasno precyzuje sposób używania oświetlenia pojazdów. W trudnych warunkach jesienno-zimowych warto przypomnieć sobie podstawowe przepisy. Niestety obserwacja lubelskich ulic pokazuje, że są kierowcy, którzy ich po prostu nie znają.
Przecież ludzie jeżdżą na dziennych, bo kupili sobie już tak wypasione auto, że ono na decydować kiedy włącza i wyłącza dzienne. Tylko ciekawy jestem czy ten samochód na też decydować kiedy do kilbla mają iść. Brak myślenia to choroba XXI wieku.
Dociekliwy
Najgorsze są japońce i koreańce. Ich tępe systemy nawet w ciemności nie włączają świateł mijania.
bobek
Przepis dotyczący tylnych świateł jest nieaktualny. Kiedyś nie było dróg ekspresowych i autostrad w takim standardzie jak obecnie, te 50 metrów to zdecydowanie za mało. Zresztą widać to na zdjęciach powyżej, gdzie widać szare samochody na szarym tle mniej więcej 100 m od samochodu, z którego robione jest zdjęcie.
Ja świadomie łamię te przepisy, jeżeli uważam, że samochód jadący przede mną byłby lepiej widoczny gdyby miał włączone światłą przecimgłowe to sam je włączam. Gdy się przejaśnia, wyłączam je.
Gość
Ale ty wyłączasz. A nie jak większość dojeżdża do świateł mgły prawie nie ma i cie razi światłami przeciwmgłowymi
Przecież ludzie jeżdżą na dziennych, bo kupili sobie już tak wypasione auto, że ono na decydować kiedy włącza i wyłącza dzienne. Tylko ciekawy jestem czy ten samochód na też decydować kiedy do kilbla mają iść. Brak myślenia to choroba XXI wieku.
Najgorsze są japońce i koreańce. Ich tępe systemy nawet w ciemności nie włączają świateł mijania.
Przepis dotyczący tylnych świateł jest nieaktualny. Kiedyś nie było dróg ekspresowych i autostrad w takim standardzie jak obecnie, te 50 metrów to zdecydowanie za mało. Zresztą widać to na zdjęciach powyżej, gdzie widać szare samochody na szarym tle mniej więcej 100 m od samochodu, z którego robione jest zdjęcie.
Ja świadomie łamię te przepisy, jeżeli uważam, że samochód jadący przede mną byłby lepiej widoczny gdyby miał włączone światłą przecimgłowe to sam je włączam. Gdy się przejaśnia, wyłączam je.
Ale ty wyłączasz. A nie jak większość dojeżdża do świateł mgły prawie nie ma i cie razi światłami przeciwmgłowymi