Doprowadził do kolizji i uciekł. Poszukiwani świadkowie zdarzenia drogowego na krajowej 82
17:40 16-06-2018
Do kolizji doszło w sobotę około godziny 12 na rondzie w Turce, w rejonie osiedla Borek.
Kierowca prawdopodobnie volvo jadąc pod prąd od strony Łęcznej, w kierunku Lublina, uszkodził bok pojazdu dostawczego. Po czym uciekł w kierunku Lublina taranując inne auta.
Niestety nie są znane numery rejestracyjne oraz marka pojazdu. Prawdopodobnie było to volvo rocznik około 1995-2000, w kolorze białym.
Być może ktoś był świadkiem zdarzenia i pomoże zidentyfikować sprawcę lub nagrał moment kolizji na wideorejestrator, ewentualnie uciekający pojazd. Samochód, który odjechał na pewno miał zbitą szybę oraz uszkodzony przód od strony kierowcy.
2018-06-16 17:34:05
(fot. lublin112.pl)
Bimmer te twoje BMW E60 to moje Subaru WRX 2.5 benzyna 250 koni w turbo by nosem wciągnęło a wylotem wypluło i co do takiego gnojowozu ze wsi to bym nawet nie wsiat jak by mi dopłacali
ihaaaaa jea Bejbi. To dopiero była jazda. Ciekawe czy był trzeźwy. Ale to mało ważne. Ważne jest to czy pobił rekord okrążenia. Jak piszą biały to pewnie był rudy bo te auta z tamtych lat to nieźle rdzewieją.
Misiu,ortografia,walisz gnojem,pewnie podstawówka po wojsku eksternistycznie….
Panienki na lbn jak widzą moje Subaru to piszczą i sikają po nogach
Sikają z śmiechu i piszczą bo jeszcze taaaaaaak małego koliberka nie widziały ,żeby go dojrzeć trzeba przez lupę szukać???
Chyba ze ze śmiechu padają jak widzą ciebie i twoją skode hahaha
wyjeżdżam swoim 126 i są moje dziewczyny z lasu konopnickiego
A gdzie tam niby stoją
Jak to czytam to słabo mi się robi
Do Biznesmena Człowieku czytają to ludzie co w swoich autach mają 300 koni jak ich auta stoją na zgaszonym silniku i tego nie komentują czym ty się chwalisz
Ukazał się następny zryty łeb, najpierw był jakiś bimer a teraz jakiś biednysmen.
Mijalismy ten samochod zaraz po zdarzeniu na ul. Turystycznej na wysokosci sklepow ogrodniczych. bylo to biale volvo 460.
Chyba biale Volvo 460 Numerow nie widzialem. Albo inaczej, nie zwrocilem uwagi, moja uwage oderwalo jak rondo ow pokazd opuszczal : powoli i… pod prad miedzy pojazdami. Pojazd mial rozbita lewa przednia lampe. Kierowca byl mezczyzna 80 lub lub wiecej lat. Na rondzie bylo duzo pojazdow, musle, ze ktos widzial numery, lub mial rejestrator. W koncu ludzie zjezdali Mu z drogi.
Polecam kamery monitoringu.
potwierdzam, starszy dziadek pchał się pod prąd ale kto by się spodziewał że on ucieka, a ten człowiek z uszkodzonego busa nie pamięta?