Pościg za kierowcą peugeota. Mężczyzna uszkodził trzy pojazdy, w tym radiowóz (zdjęcia)
08:59 18-04-2023
W sobotnie popołudnie na terenie Białej Podlaskiej doszło do pościgu za kierowcą peugeota. Przed godziną 14.00, policjanci bialskiej prewencji na ulicy Terebelskiej zauważyli auto, które nie miało tylnej tablicy rejestracyjnej. Mundurowi postanowili zatrzymać samochód do kontroli drogowej.
Kierowca, 38-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej, nie zareagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Przyspieszył, próbując uciec przed mundurowymi. W trakcie ucieczki zahaczył o radiowóz, po czym wjechał na parking przy centrum handlowym przy ulicy Sobieskiego. Tam uderzył w dwa kolejne pojazdy.
Policjanci ujęli pirata drogowego, a w jego samochodzie znaleźli woreczek z białym proszkiem, który po wstępnym badaniu okazał się mefedronem. Zabezpieczyli także kolejną substancję, której próbka została przesłana do laboratorium kryminalistycznego w celu szczegółowej analizy.
W momencie zdarzenia, kierowca był trzeźwy i została pobrana od niego krew na zawartość substancji zabronionych. 38-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie też za spowodowane kolizje.
(fot. Policja Biała Podlaska)
Też mi powód do zatrzymania. W Janowie Lubelskim co wieczór jeżdżą bez tablicy z przodu (np. niebieski ford który co zabawne jak jedzie do Lublina tablice ma zamocowaną już we właściwym miejscu), więc tylna to mniejszy problem.
Niby nie młokos a nie wiedział że po parkingu nie ucieknie.
Mówisz o gościu, który wiózł prochy, a mimo to zdjął tylną tablicę, co na ulicy rzuca się w oczy w ułamku sekundy.
To nie pirat drogowy, lecz ćpun, Albo handlarz. Prawdziwi piraci drogowi też wąchają, ale kwiatki od spodu. Ale to nawet dobrze, tylko szkoda, że ich ofiary też to samo wąchają.
Prawdziwy pirat co niedziele smaruje łańcuch w swoim rowerze.
i klęczy w pierwszym rzędzie co niedziele, żeby znowu nabrać siły na grzeszenie cały tydzień,