Ponownie zakwitły niektóre drzewa. Nie tylko temperatura ma na to wpływ (zdjęcia)
08:50 28-09-2023
fot. nadesłane KM
Jesienne kwitnienie drzew jest rzadkim zjawiskiem i nie jest typowym zachowaniem dla większości drzew i krzewów w naszej szerokości geograficznej. Kwitnienie drzew w odpowiednim sezonie ma kluczowe znaczenie dla ich rozmnażania i przetrwania, więc naturalnie drzewa dostosowują się do cykli sezonowych.
Ekstremalne warunki pogodowe, takie jak nagła zmiana temperatury, mogą wpłynąć na kwitnienie drzew w nietypowych porach roku. Na przykład, bardzo ciepła jesień może zdezorientować niektóre rośliny i skłonić je do wydawania kwiatów. Jak informuje Monitoring Obywatelski Drzew, takie anomalie pojawiają się po suchym lecie, kiedy niektórym drzewom – na szczęście zwykle nie całym, tylko kilku gałęziom – „myli się” ten okres suszy z zimą, a jesienne deszcze uznają za początek wiosny. Nie jest to nic nowego – takie zjawiska obserwuje się od lat.
W przypadku kasztanowców, na ich kwitnienie o tej porze wpływ mają szkodniki, żerujące na drzewie. Są okazy, które nie mają już liści, wyglądają na obumarłe lub uschnięte, ale na końcach ich gałęzi pojawiają się kwiaty. Tak dzieje się np. na drzewie w rejonie skrzyżowania ul. Muzycznej z ul. Narutowicza. Patrząc na kwiaty można odnieść wrażenie, że drzewo jest zdrowe. Niestety są okazy, które mają zaburzony cykl życia przez szkodniki i nie są w stanie prawidłowo przygotować się do zimy.
– Co powtórne kwitnienie oznacza dla drzew? Niewątpliwie „zużywają się” pąki przygotowane na wiosną. Ale takie jesienne kwitnienie jest zwykle mało obfite, a zapasów przygotowanych na wiosnę sporo, toteż przeważnie nic złego się nie dzieje. Oczywiście bujne kwitnienie mogłoby osłabić drzewo, ale to chyba rzadkie przypadki. Czy można powiązać takie zjawiska ze zmianami klimatu? Badań na razie chyba nie ma, ale skoro mamy coraz częściej gorące i suche lata na skutek zmian klimatycznych właśnie, to pewnie zachodzi tu jakiś związek – czytamy na stronie Monitoringu Obywatelskiego Drzew.
Warto zauważyć, że różne gatunki drzew kwitną w różnych porach roku, co jest częścią ich adaptacji do konkretnej lokalizacji i warunków klimatycznych. Kwitnienie drzew jest ważnym procesem w ekologii i ekosystemach, ponieważ ma wpływ na zachowanie różnorodności biologicznej i wpływa na właściwe funkcjonowanie przyrody.
Należy pamiętać, że zaburzenia w kwitnieniu drzew mogą być wynikiem jednego lub wielu czynników jednocześnie. Objawem zaburzenia cyklu wegetacyjnego drzew są właśnie pojawiające się kwiaty. Dochodziło już w poprzednich latach do podobnych sytuacji. Od naszych Czytelników otrzymaliśmy kilka zdjęć, na których widać drzewa kwitnące na terenie Lublina. Kwiaty pojawiły się na różnych gatunkach. Zobaczycie je poniżej.
fot. Piotr
fot. Piotr
fot. Piotr
fot. Piotr
fot. Arkadiusz
fot. Arkadiusz
fot. nadesłane KM
Na szczęście klimat się nie zmienia. Można dalej palić węglem, a opinie ekologów to zwykłe brednie.
Ekologow???Czy zwykłych pryszcztych szubrawców bez społecznie pożytecznego wykształcenia oraz przekupnych jajoglowych,finansowanych z lewackich funduszy?
A jak będzie nadchodziła era zlodowacenia to będziemy obowiazkowo palić węglem i nosić zakupy w foliówkach z biedry
Niech ekolodzy najpierw zajmą się statkami pływającymi na mazut i wprowadzą całkowity zakaz tego paliwa. Później wprowadzą zakaz importu produktów do europy, które są produkowane ze znacznym zanieczyszczeniem środowiska.
Prawda jest taka, że w UE są tak wyśrubowane normy emisji spalin, że jeśli elektrownia pobierze powietrze do spalania i to samo wypuści przez komin dostanie karę za zanieczyszczanie środowiska, bo musi wypuścić czystsze powietrze niż pobrała. I takie fabryki się zamyka, przenosi produkcję do chin gdzie w komin idzie wszystko bez oczyszczania, później statkiem na mazut przywozi do UE. i w taki sposób UE chwali się, ze jest zeroemisyjna. G**** prawda, bo zanieczyszcza jaszcze bardziej w chinach, bardziej ekologiczna była by, gdyby te elektrownie węglowe, kopalnie, fabryki działały by na terenie UE bo były by pod kontrolą, a tak trują na potęgę – to jest ekologia tych pseudokatalogów.
Zobaczcie na rachunki za energię elektryczną ponad 67% to koszy uprawnień do emisji CO wynikający z polityki klimatycznej Unii Europejskiej..
ależ sensacja!!! W Lublinie mieszkam od urodzenia czyli jakieś 60 lat i odkąd pamiętam kasztan przy skrzyżowaniu ul. Narutowicza i Muzycznej zawsze dwa razy w roku zakwitał, na wiosnę i wczesną jesienią, więc autor artykułu troszkę się zagalopował, powinien zapytać o to drzewo starszych od siebie,
Tylko że to co piszesz nie jest SENSACJĄ
nawet drzewa wariuja za rządóff pis
może im jest tak dobrze, że kwitną drugi raz
Bedzie wojna! Psed wojno tys kfitli!
Jest jeden najgorszy szkodnik Żuk.