Głupi uj że to zgłaszał i tyle. Narobił sobie tylko problemów
Kufajka
Polska to pienkny mawaił Zulu Gula.
E
A może by napisać do Kom. Wojewódzkiej, spamować na skrzynkę, albo pisać oficjalne pismo do MSWiA o publiczne ustosunkowanie się do tego typu patologii i bredni jakie nam tu są prezentowane? Może redakcja też pomoże? Przecież to jawne k;iny z obywatelskiej postawy. Czy naprawdę nie można stać sobie na brzegu i wyłowić metalowe śmieci z rzeki czy jakiegokolwiek innego zbiornika? Czym to się różni od nurkowania i wyciągania opon?
Alojzy
Jutro złożę w urzędzie prośbę, o rzucenie do rzeki sznurka z magnesem, w celu oczyszczania jej z ferromagnetycznych śmieci. Ciekawe, czy wydadzą.
papuv
Od kiedy czyszczenie rzeki z śmieci wymaga pozwolenia ?
Rybak
Z całą pewnością nic nigdy policji nie zgłoszę. Tylko idiota bedzie się narażał. Nawet jak znajdę zwłoki. Jeszcze mnie oskarżą o bezczeszczenie lub morderstwo. Taka to nienormalna wolska. W normalnym państwie byloby ewentualnie pouczenie. Nie mowiąc o kradzieży przez psy magnesu. Jak bede plukal noz w rzece po obraniu ogorka iznajde wojenny pocisk to tez imbecyle mi zarekwiruja?
Mxu
Ci policjanci z Krasnystawu to żywcem z kawałów wyjęci. Ciągle jakieś przygody. Jak nie przestępca z magnesem to „fabryka” papierosów , czyli gość zawijający tytoń w papierki w ilościach takich, że dla śwagra ledwo starczyło i tego typu sprawy. Nosz kur… geniusze . Oczyszczają Krasnystaw niczym Batman oczyszczał Gotham City.
Krzys
Chóry kraj
qpr
Miałem zadzwonić ostatnio na policję bo jakiś napity twardziel szedł wężykiem pod prąd na ekspresówce, na szczęście padła mi bateria w telefonie, bo jeszcze okazało by się że „nie mam pozwolenia na tego typu działalność” a jutro nie powiem sąsiadowi „dzień dobry” nie dlatego że go nie lubię, ani też dlatego że brak mi kultury ale po prostu nie przypomina mi się żebym dostał pozwolenie na taką działalność.
KB
37 lat?! Taki stary i taki głupi! Pokazuję i wyjaśniam jak to się robi w Polin! 1. Przeszukujesz rzekę magnesem neodymowym. 2. Wyciągasz broń z rzeki. 3. (ZMIANY, ZMIANY) Ukrywasz magnes. 4. Ściągasz ciuchy i wskakujesz do rzeki (ważne: pamiętać o zamoczeniu włosów!). 5. Dzwonisz na gesta… Policję i powiadamiasz o znalezieniu broni. 6. Po przyjeździe policji bez mrugnięcia okiem rżniesz głupa, że broń znalazłeś podczas zanurkowania (ważne: pamiętaj aby wskazać takie miejsce gdzie da się zanurkować!). 7. Wszystko jest teraz lege artis i gesta… Policja może ci skoczyć! HOP! HOP HOP! Kto nie skacze…
Głupi uj że to zgłaszał i tyle. Narobił sobie tylko problemów
Polska to pienkny mawaił Zulu Gula.
A może by napisać do Kom. Wojewódzkiej, spamować na skrzynkę, albo pisać oficjalne pismo do MSWiA o publiczne ustosunkowanie się do tego typu patologii i bredni jakie nam tu są prezentowane? Może redakcja też pomoże? Przecież to jawne k;iny z obywatelskiej postawy. Czy naprawdę nie można stać sobie na brzegu i wyłowić metalowe śmieci z rzeki czy jakiegokolwiek innego zbiornika? Czym to się różni od nurkowania i wyciągania opon?
Jutro złożę w urzędzie prośbę, o rzucenie do rzeki sznurka z magnesem, w celu oczyszczania jej z ferromagnetycznych śmieci. Ciekawe, czy wydadzą.
Od kiedy czyszczenie rzeki z śmieci wymaga pozwolenia ?
Z całą pewnością nic nigdy policji nie zgłoszę. Tylko idiota bedzie się narażał. Nawet jak znajdę zwłoki. Jeszcze mnie oskarżą o bezczeszczenie lub morderstwo. Taka to nienormalna wolska. W normalnym państwie byloby ewentualnie pouczenie. Nie mowiąc o kradzieży przez psy magnesu. Jak bede plukal noz w rzece po obraniu ogorka iznajde wojenny pocisk to tez imbecyle mi zarekwiruja?
Ci policjanci z Krasnystawu to żywcem z kawałów wyjęci. Ciągle jakieś przygody. Jak nie przestępca z magnesem to „fabryka” papierosów , czyli gość zawijający tytoń w papierki w ilościach takich, że dla śwagra ledwo starczyło i tego typu sprawy. Nosz kur… geniusze . Oczyszczają Krasnystaw niczym Batman oczyszczał Gotham City.
Chóry kraj
Miałem zadzwonić ostatnio na policję bo jakiś napity twardziel szedł wężykiem pod prąd na ekspresówce, na szczęście padła mi bateria w telefonie, bo jeszcze okazało by się że „nie mam pozwolenia na tego typu działalność” a jutro nie powiem sąsiadowi „dzień dobry” nie dlatego że go nie lubię, ani też dlatego że brak mi kultury ale po prostu nie przypomina mi się żebym dostał pozwolenie na taką działalność.
37 lat?! Taki stary i taki głupi! Pokazuję i wyjaśniam jak to się robi w Polin! 1. Przeszukujesz rzekę magnesem neodymowym. 2. Wyciągasz broń z rzeki. 3. (ZMIANY, ZMIANY) Ukrywasz magnes. 4. Ściągasz ciuchy i wskakujesz do rzeki (ważne: pamiętać o zamoczeniu włosów!). 5. Dzwonisz na gesta… Policję i powiadamiasz o znalezieniu broni. 6. Po przyjeździe policji bez mrugnięcia okiem rżniesz głupa, że broń znalazłeś podczas zanurkowania (ważne: pamiętaj aby wskazać takie miejsce gdzie da się zanurkować!). 7. Wszystko jest teraz lege artis i gesta… Policja może ci skoczyć! HOP! HOP HOP! Kto nie skacze…