Pensjonariusze Izby Wytrzeźwień zapłacą mniej. Obniżka będzie symboliczna
19:32 26-02-2017
W większości Izb Wytrzeźwień zastosowano maksymalną, dozwoloną prawem opłatę za pobyt. Nie inaczej jest w Lublinie, gdzie pensjonariusze opuszczając „Ośrodek Wczesnej Interwencji dla Osób z Problemami Alkoholowymi i ich Rodzin” gdyż taką lubelska izba nosi nazwę, otrzymują rachunek na kwotę 299,98 zł. To w związku z tym, że rzeczywisty koszt pobytu danej osoby w izbie jest najczęściej wyższy, do tego dochodzi też słaba ściągalność opłat.
Na początku lutego, Ministerstwo Zdrowia dokonało waloryzacji wysokości opłat pobieranych za pobyt w izbie wytrzeźwień, placówce lub jednostce Policji. Ustalono, że maksymalna opłata, jaką może ponosić pensjonariusz, wyniesie 298,18 zł. Oznacza to niewielką, gdyż blisko dwuzłotową obniżkę.
Teraz samorządy muszą dostosować wysokość opłat, do ogłoszonego zarządzenia. W Lublinie oznacza to, że klienci Izby Wytrzeźwień zapłacą 1,8 zł mniej, niż dotychczas. Jednak aby nowy cennik mógł zostać wprowadzony, decyzję taką muszą zatwierdzić radni. Zajmą się tym na najbliższej sesji Rady Miasta, która odbędzie się na początku marca.
(fot. lublin112)
2017-02-26 19:30:54
Tak to zasługuje na temat na lublin112 tysiące żuli juz sie cieszy.
Żule ten luksus mają za darmo. Spróbuj od takiego wyegzekwować należność. Do tego przybytku powinien trafiać każdy kierowca z zawartością powyżej 0,5 promila i po wstępnym przesłuchaniu powinien trafić na 24 godziny lulu. Dopiero po całkowitym wytrzezwieniu składać wyjaśnienia. Jak takich stać na wódę, samochód to i na pobyt w żłobku. Miasto nie musiało by dokładać do tego interesu. Trudno będzie wyjaśnić pracodawcy lub rodzinie swoją nieobecność i uszczuplone zasoby finansowe.
Jak się nic nie dzieję to wyszukują sobie właśnie takie tematy.
Może w hotelu ich trzymać nawet z porannym klinem będzie taniej.
I obsługa przyjemniejsza a koszt podobny ; )
Istnienie tego czegoś jest NIEKONSTYTUCYJNE. Pozbawianie kogoś wolności z uwagi na bycie nietrzeźwym jest zwyczajnie NIELEGALNE.
Jexxxx ku… szukają kasy nie w swojej kieszeni x)
Za samo bycie nietrzeźwym raczej do izby się nie trafia.
Według przepisów do izby trafia się gdy:
„1. Osoby w stanie nietrzeźwości, które swoim zachowaniem dają powód do zgorszenia w miejscu publicznym lub w zakładzie pracy, znajdują się w okolicznościach zagrażających ich życiu lub zdrowiu albo zagrażają życiu lub zdrowiu innych osób, mogą zostać doprowadzone do izby wytrzeźwień lub placówki, podmiotu leczniczego albo do miejsca zamieszkania lub pobytu.”
Jeśli ktoś jest pijany i sobie leży na przystanku, czy ulicy, ale nie awanturuje się to policja czy straż miejska najczęściej odwozi taką osobę do domu. Do izby wiozą awanturujących się po pijaku.
Oczywiście 90% osób, które trafiło do izby następnego dnia będzie się upierać, że trafili niesłusznie, bo byli potulni jak baranek 😉
Ale co mnie obchodzą twoje prawa, STRÓŻE PRAWA i baranki x)
Pxj , to w trosce o zdrowie pijanego obywatela lub w trosce o trzezwych obywateli jeżeli taki delikwent wszczyna awanturę . A to zmienia postać rzeczy i jest całkowicie legalne. Jak idziesz narąbany grzecznie nikt Cię na izbę nie zawiezie.
Ciekaw jestem, czy te dwa grosze reszty wydawali 😉
Cukier sprzedawali o 1zł taniej i co się działo? To tu o 2 zł taniej więc szybciutko w kolejkę;)
Święte słowa Mości „easy”, święte słowa, powiadam Wam zaprawdę bracia po kieliszku.