Miałem raz wątpliwą przyjemność prowadzić tak auto z mełgiewskiej na kraśnicką do ASO…. prze chuchane, dobrze ze obaj szoferzy ogarnięci. więcej jak 40 na liczniku nie było. nie działa nic oprócz świateł kierunku, a że padało szyby parowały non stop, zero wspomagania kierownicy czy hamulców…. czasem się musiałem posiłkować ręcznym by lina była stale napięta…. nie polecam
Wiklinowy Nocnik
Pierdzielone wiesniaki oszczednisie teraz maja za kare
Wacek
Jak by trzmał cały czas na biegu,to by nim tak nie rzuciło.
i już
ABC błysnął niczym kierujący tego BMW – nie opanować auta po szarpnięciu linki… życie. Brak myślenia, brak umiejętności, a u ABC brak zdolności czytania ze zrozumieniem. Dobrze,że przynajmniej zamilkł.
ABC
Masz rację (podobnie jak wszyscy poprzednicy). Czytałem dwa razy i wydawało mi się, że to pojazd holowany został uszkodzony. Wybacz, że nie odpisałem Ci o 00:14 ale zmęczenie wzięło górę i sen zwyciężył.
Ernest
Dzisiaj chłopak (rozglądając się najpierw uważnie) przebiegł na czerwonym świetle przez ulicę Wojciechowską. Policjanci z radiowozu stojącego na Al. Kraśnickich (w kierunku miasta) natychmiast ruszyli do akcji. Włączyli koguty (bez sygnałów dźwiękowych) i przejechali w poprzek skrzyżowania, kawałek pod prąd, po przejściu dla pieszych i władowali się na chodnik, chwilę przed tym jak samochody ruszyły na zielonym świetle. Policjanci stworzyli niebezpieczeństwo 100 razy większe od tego chłopaka, którego bohatersko złapali i pewnie przykładnie ukarali. Policja ma jakieś hopla na punkcie pieszych. Nie tak dawno policjanci radiowozem zablokowali przystanek na ul.Roztocze bo „trzymali” pieszego, który też gdzieś tam przeszedł poza przejściem. Autobusy musiały wyjeżdżając z przystanku wjeżdżać na przeciwległy pas ruchu by ominąć tych policjantów. Chore to jakieś. Kiedyś policjanci na Orkana o 2 w nocy stali sobie na przystanku, a jak chciałem przejść przez jezdnię (całkiem legalnie, do najbliższego przejścia było grubo ponad 100 metrów) to się czepili mnie, chociaż ulica była pusta o tej porze.
Najlepsze bylo to jak ja widzialem dwie kobity jak sie chcialy holowac. Zaczepily linke i obie wsiadly do jednego samochodu i w droge. Co Wy na to? Ktos sie wypowie?
dario
Fakt autentyczny widziałem taki przypadek w Nałęczowie, coś niesamowitego. Mogłem widzieć to samo co Zawodowy19.
Dobrze ze ich lapia. Wole zeby zeby dali im lekcje niz pozniej mam kogos przejechac bo wpadl na czerwonym bo rzekomo mu sie spieszylo do biedronki
ABS
Działają tak jak straż miejska na dworcu PKS. Przyjeżdżały dwie panienki z samego rana gdzie było max 5 osób na całym dworcu i zawsze znalazła się jedna osoba z papierosem, mandacik i odjeżdżały. Tak dzień w dzień. W nocy na pustej drodze jak ktoś przechodzi przez jezdnię to tak samo zagraża jak palący na pustym dworcu o 4 rano przeszkadza innym.
BMW
pojadz holowany i BMW 😀 zadna marka sie tak nie wyróżnia nawet w wiadomosciach
Mietek
Baranie Mózgi Wieśniakowożniców zawsze coś wykombinują by zaistnieć.
rysik
Wychodzi na to że było grubo za szybko jak na samochód bez wspomagania hamulców. Ciekawe jak to sobie kombinowali z jazdą po ekspresówce bo prędkość pojazdów holowanych ma się nijak do prędkości na tej drodze No i z czego ta linka była że się nie zerwała tylko majtneła tak solidnie gratem o słup ?
de bi le
A no tak to sobie wykombinowali że będą holować po ekspresówce 🙂 Ludzie z blachami LC, LKS itp takie mają właśnie pomysły 🙂
Ostatnio jeden taki zatrzymał się na Witosa na LEWYM pasie, żeby zjechać z Witosa w stronę makro. Dobrze że chociaż przepuścił tych jadących prawym pasem 😀 Im nie przeszkadza że na ekspresówce czy na Witosa jedzie się trochę szybciej niż 50. On sobie będzie holował albo się zatrzyma i będzie stał.
ave
Ale wgniotka…
Krusnik02
Ludzie, przecież to norma. Nie chodzi mi o wypadek z udziałem BMW, więc się nie nakręcajcie ? Jeżdżę S-ką codziennie. Ludzie się po jej holują nagminnie, więc to, że ci inteligenci chcieli dojechać aż za Chełm mnie nie dziwi. Ostatnio widziałem, jak pięciu kolesi Seatem na blachach LCH holowało kolesia w Oplu. Miałem ich na wysokości węzła Świdnik. Policja i ITD chyba śpi gdzieś po krzakach skoro takie rzeczy się dzieją. Nie wspomnę już o mózgach, którzy jeżdżą z przyczepkami ponad 120 km/h po S-ce.
No to gościu przeholował
Miałem raz wątpliwą przyjemność prowadzić tak auto z mełgiewskiej na kraśnicką do ASO…. prze chuchane, dobrze ze obaj szoferzy ogarnięci. więcej jak 40 na liczniku nie było. nie działa nic oprócz świateł kierunku, a że padało szyby parowały non stop, zero wspomagania kierownicy czy hamulców…. czasem się musiałem posiłkować ręcznym by lina była stale napięta…. nie polecam
Pierdzielone wiesniaki oszczednisie teraz maja za kare
Jak by trzmał cały czas na biegu,to by nim tak nie rzuciło.
ABC błysnął niczym kierujący tego BMW – nie opanować auta po szarpnięciu linki… życie. Brak myślenia, brak umiejętności, a u ABC brak zdolności czytania ze zrozumieniem. Dobrze,że przynajmniej zamilkł.
Masz rację (podobnie jak wszyscy poprzednicy). Czytałem dwa razy i wydawało mi się, że to pojazd holowany został uszkodzony. Wybacz, że nie odpisałem Ci o 00:14 ale zmęczenie wzięło górę i sen zwyciężył.
Dzisiaj chłopak (rozglądając się najpierw uważnie) przebiegł na czerwonym świetle przez ulicę Wojciechowską. Policjanci z radiowozu stojącego na Al. Kraśnickich (w kierunku miasta) natychmiast ruszyli do akcji. Włączyli koguty (bez sygnałów dźwiękowych) i przejechali w poprzek skrzyżowania, kawałek pod prąd, po przejściu dla pieszych i władowali się na chodnik, chwilę przed tym jak samochody ruszyły na zielonym świetle. Policjanci stworzyli niebezpieczeństwo 100 razy większe od tego chłopaka, którego bohatersko złapali i pewnie przykładnie ukarali. Policja ma jakieś hopla na punkcie pieszych. Nie tak dawno policjanci radiowozem zablokowali przystanek na ul.Roztocze bo „trzymali” pieszego, który też gdzieś tam przeszedł poza przejściem. Autobusy musiały wyjeżdżając z przystanku wjeżdżać na przeciwległy pas ruchu by ominąć tych policjantów. Chore to jakieś. Kiedyś policjanci na Orkana o 2 w nocy stali sobie na przystanku, a jak chciałem przejść przez jezdnię (całkiem legalnie, do najbliższego przejścia było grubo ponad 100 metrów) to się czepili mnie, chociaż ulica była pusta o tej porze.
Najlepsze bylo to jak ja widzialem dwie kobity jak sie chcialy holowac. Zaczepily linke i obie wsiadly do jednego samochodu i w droge. Co Wy na to? Ktos sie wypowie?
Fakt autentyczny widziałem taki przypadek w Nałęczowie, coś niesamowitego. Mogłem widzieć to samo co Zawodowy19.
Dobrze ze ich lapia. Wole zeby zeby dali im lekcje niz pozniej mam kogos przejechac bo wpadl na czerwonym bo rzekomo mu sie spieszylo do biedronki
Działają tak jak straż miejska na dworcu PKS. Przyjeżdżały dwie panienki z samego rana gdzie było max 5 osób na całym dworcu i zawsze znalazła się jedna osoba z papierosem, mandacik i odjeżdżały. Tak dzień w dzień. W nocy na pustej drodze jak ktoś przechodzi przez jezdnię to tak samo zagraża jak palący na pustym dworcu o 4 rano przeszkadza innym.
pojadz holowany i BMW 😀 zadna marka sie tak nie wyróżnia nawet w wiadomosciach
Baranie Mózgi Wieśniakowożniców zawsze coś wykombinują by zaistnieć.
Wychodzi na to że było grubo za szybko jak na samochód bez wspomagania hamulców. Ciekawe jak to sobie kombinowali z jazdą po ekspresówce bo prędkość pojazdów holowanych ma się nijak do prędkości na tej drodze No i z czego ta linka była że się nie zerwała tylko majtneła tak solidnie gratem o słup ?
A no tak to sobie wykombinowali że będą holować po ekspresówce 🙂 Ludzie z blachami LC, LKS itp takie mają właśnie pomysły 🙂
Ostatnio jeden taki zatrzymał się na Witosa na LEWYM pasie, żeby zjechać z Witosa w stronę makro. Dobrze że chociaż przepuścił tych jadących prawym pasem 😀 Im nie przeszkadza że na ekspresówce czy na Witosa jedzie się trochę szybciej niż 50. On sobie będzie holował albo się zatrzyma i będzie stał.
Ale wgniotka…
Ludzie, przecież to norma. Nie chodzi mi o wypadek z udziałem BMW, więc się nie nakręcajcie ? Jeżdżę S-ką codziennie. Ludzie się po jej holują nagminnie, więc to, że ci inteligenci chcieli dojechać aż za Chełm mnie nie dziwi. Ostatnio widziałem, jak pięciu kolesi Seatem na blachach LCH holowało kolesia w Oplu. Miałem ich na wysokości węzła Świdnik. Policja i ITD chyba śpi gdzieś po krzakach skoro takie rzeczy się dzieją. Nie wspomnę już o mózgach, którzy jeżdżą z przyczepkami ponad 120 km/h po S-ce.