Lubartów: Po pijanemu spowodował wypadek, trzy miesiące spędzi za kratkami

W niedzielę z policyjnej celi został do sądu doprowadzony 21-letni Patryk P., sprawca wczorajszego wypadku na obwodnicy Lubartowa. Ze względu na to, że kierował on po pijanemu a w wypadku który spowodował zginał przypadkowy kierowca auta z którym prowadzone przez niego bmw się zderzyło, prokurator wnioskował, żeby najbliższy okres mężczyzna był izolowany i spędził za kratkami. Sędzia przychylił się do tego wniosku i zadecydował, że najbliższe trzy miesiące Patryk P. spędzi w areszcie.

Do wypadku doszło około godziny 2. w nocy z piątku na sobotę na obwodnicy Lubartowa na wysokości wsi Annobór Kolonia. Na początku obwodnicy zderzyły się trzy pojazdy. Kierujący bmw mężczyzna, jadąc w kierunku Lublina, z ogromną prędkością najechał na tył auta terenowego, które chwilę po zderzeniu zapaliło się. Siła uderzenia wypchnęła pojazd na jadącą z naprzeciwka ciężarówkę. Auto terenowe uderzyło w bok ciężarówki a następnie w bariery energochłonne.

Pomimo szybkiej akcji strażaków w aucie terenowym spłonął jego kierowca. Jak wykazało badanie alkomatem, sprawca wypadku, czyli kierujący bmw mężczyzna miał w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu. Nic poważnego mu się nie stało.

W sobotę po południu, zaledwie kilkanaście godzin po nocnym, tragicznym w skutkach wypadku na obwodnicy Lubartowa, 21-letni Patryk P. usłyszał prokuratorskie zarzuty za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu oraz kierowanie pojazdem mechanicznym po pijanemu. Mężczyzna przyznał się do winy, jednak skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień.

(fot. KPP Lubartów, PSP Lubartów)
2015-03-08 16:15:07