Krasnystaw: Mieli przy sobie broń, marihuanę i kradziony telefon
10:44 06-09-2015
W sobotę podczas patrolu ulic Krasnegostawu policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozy znacznie przyśpieszyli kroku. Ich nerwowe zachowanie zdradziło, że mogą mieć coś na sumieniu. Po przeszukaniu obu mężczyzn, policjanci natrafili na woreczki z marihuaną, broń gazową oraz kradziony telefon.
– 32-letni mieszkaniec gminy Krasnystaw tłumaczył, iż jest to pistolet gazowy i nie ma on na niego stosownego pozwolenia. W trakcie dalszych czynności okazało się, że jego kolega 29-letni mieszkaniec Krasnegostawu, ma przy sobie telefon komórkowy, który został utracony w sierpniu br. w wyniku kradzieży z włamaniem – informuje podkom. Piotr Wasilewski z krasnostawskiej Policji.
Trwa ustalanie czy zatrzymani nie dopuścili się innych przestępstw oraz czy nie udzielali środków odurzających innym osobom. Policjanci sprawdzą także w jakich okolicznościach znalazł się w ich rękach kradziony telefon. Konieczne będzie ustalenie, czy zatrzymany rewolwer stanowi broń palną w myśl Ustawy o Broni i Amunicji.
2015-09-06 10:35:31
(fot. Policja Krasnystaw)
Jeżeli to jest ta „broń” ze zdjęcia, to jest to zwykły straszak, hukowiec, a nie broń gazowa. No chyba, że został przerobiony, w co wątpię, bo jest wykonany ze stopu ZnAl i rozleciałby się za którymś strzałem (może nawet za pierwszym) z zastosowaniem amunicji gazowej.
Tak na to patrząc to największą szkodę zrobili, że ukradli ten telefon…
Jeśli na toto co widać na załączonym obrazku jest konieczne będzie ustalenie, czy zatrzymany rewolwer stanowi broń palną w myśl Ustawy o Broni i Amunicji, to policjantów. którzy zatrzymali ten odlew z szajs metalu do ekspertyzy należałoby ukarać za niekompetencje i znajomość prawa.