Kompletnie pijany rozbitym autem szalał po Lublinie. Pomógł świadek
23:14 23-03-2015
W poniedziałek po godzinie 19 jeden z kierowców poruszających się po Lublinie dostrzegł przed sobą dziwnie jadące auto. Kierowca osobowej hondy nie był w stanie utrzymać się na swoim pasie ruchu, co więcej zjeżdżał na krawężnik powodując spore zagrożenie w ruchu. Świadek podejrzewając, że kierowca może być pijany, natychmiast powiadomił policję.
Mężczyzna cały czas informował, w którym kierunku przemieszcza się auto, po chwili na miejsce dotarł patrol policji. Kierowcę zatrzymano na skrzyżowaniu alei Spółdzielczości Pracy i Andersa. Jak się okazało podejrzenia były słuszne, gdyż wokół roznosiła się silna woń alkoholu. Co więcej, kierowca hondy znajdował się w takim stanie, że nie mógł utrzymać równowagi. Badanie alkomatem wykazało u niego 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pojazd którym się poruszał miał uszkodzony przód, co wskazuje że kierowca mógł wcześniej uderzyć w jakąś przeszkodę. Mężczyzna w takim stanie zamierzał udać się w dalszą trasę. Mianowicie wracał do domu do podlubelskich Niemiec.
(fot. nadesłane)
2015-03-23 23:01:29
następny ciekawy wybryk natury….proponuje, rozebrać do gaci, skrepowac,przywiazac do samochodu i przeciągnąć gołą dupa po żużlu.
Jezdem za a nawet…. albo nie – jestem za…
wieśniaki []
Powinna być za takie coś kara z 25 lat bezwzględnego więzienia bo taki pajac to potencjalny zabójca!!!!!!wtedy jeden z drugim by pomyślał zanim by wsiadł tak pijany za kółko!!!!!!!!!!!
co tu robi zdjecie mojej hondy?
Chetnie odkupie to auto
Może Policja zacznie kiedyś robić „trzeźwe wieczory” zamiast „trzeźwych poranków”. Rano czyhają na ludzi co wypili co nieco do kolacji ale nigdy by po spożyciu nie usiedli za kółko, a wieczorami jeżdżą naprawdę pijani, którzy rano smacznie śpią i nie dadzą się złapać na poranki.
Moja Honda szybsza, niż wygląda… 🙂