To już pewne. Lubartowska Straż Miejska będzie zlikwidowana

Debata na temat likwidacji Straży Miejskiej w Lubartowie zaczęła się na początku roku. W marcu projekt burmistrza w tej sprawie został poddany pod dyskusję na sesji Rady Miasta. Zapadła wtedy zgoda na kierowanie wniosku do Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, co miało być pierwszym krokiem do likwidacji jednostki. Komendant wydał pozytywną opinię, a to pozwoliło nadać dalszy bieg sprawie.

Powodem, dla którego strażnicy miejscy mają zaprzestać swojej pracy, jest m.in. brak podstaw ekonomicznych do dalszego funkcjonowanie jednostki a także niska efektywność ich pracy. Lubartowscy strażnicy miejscy zajmują się głównie dbaniem o porządek na terenie miasta, w ich zakres obowiązków nigdy nie wchodziły zadania związane z bezpieczeństwem publicznym. Co więcej, pracują tylko w godzinach od 7:30 do 15:30. Do tego na początku roku stracili uprawnienia do wypisywania mandatów za pozostawianie aut na parkingach miejskich bez biletu.

Po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, burmistrz Janusz Bodziacki zadecydował o zebraniu głosów radnych na temat likwidacji Straży Miejskiej. Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta w Lubartowie odbyło się głosowanie w tej sprawie. Za likwidacją opowiedziało się 13 radnych, 2 było przeciw zaś 6 wstrzymało się od głosu. Oznacza to, że od września, mieszkańcy Lubartowa przestaną widywać strażników miejskich na ulicach.

Likwidacja Straży Miejskiej oznacza, że ktoś będzie musiał przejąć dotychczasowe obowiązki strażników. W Lubartowie jest tylko czterech strażników miejskich. Ze względu iż nie są odrębną jednostką lecz pracownikami Urzędu Miasta, ich zadaniami będą się zajmować miejscy urzędnicy z poszczególnych wydziałów, zależnie od występujących potrzeb. Pozwoli to również na spore oszczędności, gdyż znikną koszty utrzymania Straży Miejskiej. Bezpieczeństwo na ulicach ma też zapewnić system monitoringu.

(fot. lublin112)
2016-07-18 22:38:11