Jest tak długi, że musi jechać za nim pilot. Lublin rozważa zakup dwuprzegubowych autobusów mieszczących 200 pasażerów (zdjęcia)
14:35 19-09-2024 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
W czwartek na lubelskie ulice wyjechał dość nietypowy autobus komunikacji miejskiej. Jest to Solaris Urbino 24 Electric Metrostyle, którego długość wynosi ponad 24,5 m. Tym samym, aby pojazd ten mógł bezproblemowo się poruszać, producent zastosował w nim dwa przeguby. Jest on W pełni niskopodłogowy, klimatyzowany i przystosowany do przewozu osób z niepełnosprawnościami.
Jak wyjaśnia Zastępca Prezydenta ds. Inwestycji i Rozwoju Tomasz Fulara, pojazd znalazł się w Lublinie z dwóch powodów. Ma być atrakcją trwającego właśnie Europejskiego Tygodnia Mobilności, jednak miasto rozważa też zakup takich autobusów. Jednak zanim zostaną podjęte jakiekolwiek decyzje, postanowiono sprawdzić, czy w ogóle jest możliwość, aby tak długie pojazdy kursowały po Lublinie.
Podkreślono, iż zgodnie z homologacją autobus pomieści blisko 200 pasażerów dodatkowo posiada pięcioro drzwi, więc byłby doskonałym rozwiązaniem na najbardziej obciążonych liniach poprawiając komfort podróżowania. Testy potrwają do niedzieli.
– Przez te kilka dni chcemy poznać możliwości oraz specyfikę poruszania się tego pojazdu w warunkach lubelskich. Do tego chodzi sprawdzenie, na których liniach taki autobus byłby najbardziej odpowiedni. Nie bez znaczenia jest również przetestowanie, jak autobus poradzi sobie z pokonywaniem skrzyżowań na terenie miasta. W grę bowiem mozeże wchodzić korekta infrastruktury drogowej. Do soboty pojazd zobaczymy na odcinkach linii obsługiwanych na co dzień przez pojazdy przegubowe, np. 26, 57, 151 czy 158 – mówi Zastępca Dyrektora Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Lublinie Sławomir Podsiadły.
Z uwagi, że polskie przepisy pozwalają na poruszanie się maksymalnie 18,5 m długości pojazdów komunikacji miejskiej, dlatego formalnie jest to pojazd ponadgabarytowy. Tym samym nie będzie mógł zabierać pasażerów, dodatkowo cały czas będzie za nim jechał pilot. Są jednak spore szanse, iż prawo w tym zakresie ulegnie zmianie, gdyż w innych krajach europejskich dozwolone jest kursowanie takich autobusów.
– Lublin już od ponad 15 lat aktywnie włącza się w europejską kampanię promującą zrównoważone formy poruszania się po mieście. Cieszę się, że w tym roku z okazji Europejskiego Tygodnia Mobilności możemy zaprezentować mieszkankom i mieszkańcom niezwykły pojazd komunikacji miejskiej, a jednocześnie przetestować go w lubelskich warunkach. Wiedza ta pozwoli nam w przyszłości podejmować decyzje o ewentualnym zakupie tego rodzaju autobusów – dodaje Tomasz Fulara.
Takie autobusy obecnie jeżdżą np. w Aalborgu w Danii oraz w Bratysławie na Słowacji. Urzędnicy podkreślali, iż Lublin jest pierwszym miastem w Polsce, w którym to autobus będzie testowany.
Pasażerowie będą mieli też możliwość zapoznania się bliżej z tym pojazdem. Zostanie on zaprezentowany podczas niedzielnych obchodów „Dnia Bez Samochodu” przy nowym dworcu. Tego dnia, w godzinach 12.00-16.00 teren przy ul. Dworcowej 2 zamieni się w strefę rozrywki dla dzieci i dorosłych.
Obok nowoczesnego autobusu, będzie też można zobaczyć zabytkowy pojazd od MPK Lublin, zwiedzić dworzec z przewodnikiem, przejechać się rowerem elektrycznym funkcjonującym na co dzień w systemie miejskiej wypożyczalni jednośladów. Do tego spotkać lubelskich siatkarzy z klubu Bogdanka LUK Lublin i otrzymać ich autograf oraz skorzystać z innych licznych atrakcji i warsztatów. Ponadto w trakcie wydarzenia czynny będzie do dyspozycji pasażerów Punkt Obsługi Klienta ZDiTM.
Galeria zdjęć
wszyscy w ratuszu są idiotami
Za sam idiotyczny pomysł urzędas przytulii ogromną premie i o to chodzi.
„…Urzędnicy wskazują, że doskonale sprawdziłby się na najbardziej obleganych liniach.” Czy ktoś pomyślał jak go np. wyprzedzić? Trzeba być na prawdę imbecylem, żeby wprowadzić do ciasnego miasta takie rozwiązanie. Chyba że planuje się zakazać prywatnych aut. Proponuję dalej wzorem Trzaskowskiego jeszcze pozwężać ulice, by żyło się lepiej.
Ale to jest pewne że będzie zakaz wjazdu do centrum nie bez przyczyny są budowane te wszystkie parkingi z zajezdniami na wjazdach do miasta. Na początku podejrzewam że będzie to dotyczyć starszych modeli samochodów ale przyjdzie i czas na całkowity wjazd samochodów do centrum.
Ciekawe jak on się wyrobi na przystanku WIDOK jak jest planowany na trasie linii 26.. A-ha. Zmiana trasy linii 32 to totalna głupota. Ciekawe komu to ma poprawić komunikację, bo na pewno nie pasażerom z pobliskich osiedli.
Dla mnie te wszystkie ostatnie zmiany są nie do przyjęcia. Po co. Na co. Było ok. To pozmieniali. Człowiek stoi jak durny i nie wie jak ma jechac
Dlatego napisali „na odcinkach linii” a nie na całej trasie przejazdu. Prędzej się ten wiadukt zawali, który prowadzi na WIDOK niż ten autobus tam wjedzie 😀
Nie wiem czy ktoś zauważył, ale ów autobus nie posiada lusterek zewnętrznych po obu stronach. Zamiast tego są zamontowane kamery, które wyświetlają obraz dla kierowcy na specjalnym monitorze. Ciekawe co w sytuacji, gdy taki obraz się zawiesi i nie będzie realnego widoku podczas jazdy… Grunt to bezpieczeństwo 🙂
To zamiast lustra za 600 wymieni się kamerę za 6000. W czym problem? Czy to ich pieniądze?
Przejedź się po ulicy bez lusterek zewnętrznych to się dowiesz w czym tkwi problem 😉 Do tego zabierz 200 osób ze sobą na pokład, lecz nie miej widoku na nich jak wsiadają na przystankach i spróbuj na „czuja” zamykać drzwi… Ręce opadają 🙂
lepiej zamiast głupich pomysłow niech biora przykład z Wrocławia, Krakowa, Poznnia czy Łodzi – gdzie komunikacja linii obsługjacych dworce kolejowe i autobusowe ma optymalną czestotliwość. w tegoroczne wakacje w tych miastach takie linie kursowały w dni powszednie co 15 minut a w niedziele i soboty co 20 minut. w dziadowskim Lublinie zarządzanym przez dyletantów, nierobów i obszczymurków taka trzynastka we wrzseśniu w dni powszednie kursuje co 30 minut a w niedziele co 60 minut.
skoro musi jechać pilot to w przypadku zakupu tez za autobusem będzie jeździł samochód? xd to jakiś świat według kiepskich albo bareja
To wszystko prowadzi do tego, by na siłę zmieniać przepisy ruchu drogowego, bo ktoś zrobił autobus i musi go przecież gdzieś sprzedawać, hajs musi się przecież zgadzać.