Policjanci sprawdzali głośność wydechów. Zatrzymali kilka dowodów rejestracyjnych

Wczoraj w Parczewie odbyły się działania policji pod kryptonimem „Motocyklista”, skierowane do kierujących jednośladami o różnej pojemności. Funkcjonariusze po raz kolejny zastosowali sonometr – urządzenie do pomiaru poziomu dźwięku oraz ciśnienia akustycznego, które jest mierzone w decybelach (dB).

W trakcie kontroli mundurowi zwracali szczególną uwagę na hałas generowany przez pojazdy. Przypominano, że dźwięki przekraczające 85 dB mogą być szkodliwe dla słuchu. Najczęściej są one emitowane z układów wydechowych motocykli i samochodów, co stanowi podstawę do ukarania kierowcy mandatem lub nawet zatrzymania dowodu rejestracyjnego.

Podczas wczorajszej akcji skontrolowano ponad 20 motocykli. Nie dla wszystkich była to rutynowa kontrola – sześciu kierowców ukarano mandatami za nieprawidłowy stan techniczny pojazdów oraz wykroczenia wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego. Policjanci zatrzymali także sześć dowodów rejestracyjnych za naruszenia przepisów dotyczących ochrony środowiska oraz nadmierny hałas. W jednym przypadku skierowano wniosek do sądu, ponieważ kierujący nie posiadał stosownych uprawnień do prowadzenia jednośladu.

Funkcjonariusze zapowiedzieli częstsze kontrole w odpowiedzi na rosnący problem nadmiernego hałasu generowanego przez pojazdy. Przepisy dotyczące tego zagadnienia są jasno określone w artykule 60. ust. 2 pkt 2 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, który mówi, że zabrania się używania pojazdu w sposób powodujący nadmierną emisję spalin lub hałasu.

Dopuszczalne normy hałasu wynoszą:

• 93 dB dla samochodów z silnikiem benzynowym,
• 96 dB dla samochodów z silnikiem diesla,
• 94 dB dla motocykli o pojemności silnika mniejszej niż 125 cm³,
• 96 dB dla motocykli o pojemności silnika większej niż 125 cm³.

Przekroczenie tych wartości grozi mandatem w wysokości 300 zł.