Dał nastolatce środki odurzające, młoda kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala
10:50 20-02-2024
fot. Policja Świdnik
W ubiegłym tygodniu, dyżurny świdnickiej Policji otrzymał informację o tym, że w jednym z bloków w Świdniku 18-letnia kobieta po zażyciu nieznanej substancji odurzającej źle się poczuła. W mieszkaniu interweniowały służby ratunkowe.
– Na miejsce wezwano załogę karetki pogotowia, która przetransportowała ją do szpitala. Lekarze określili stan kobiety jako ciężki. Do sprawy zatrzymaliśmy 19-latka, który jak ustalono udzielił jej środków odurzających. W toku podjętych czynności okazało się, że ta sama substancja została udzielona jeszcze jednej osobie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie – informuje Aspirant sztabowy Elwira Domaradzka ze świdnickiej Policji.
Zatrzymany 19-latek usłyszał łącznie trzy zrzuty. Umyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w wyniku zażycia środka odurzającego oraz dwa zarzuty udzielania nieustalonej substancji odurzającej dwóm osobom.
– Prokuratura w Świdniku zastosowała wobec 19-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji – dodaje Aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.
PRZECZYTAJ
Odpowiedzą za przemyt wyrobów tytoniowych. Grupa przestępcza przed sądem (zdjęcia)
Dał nastolatce środki odurzające, a młoda 18-letnia(!) kobieta nie myśląc o tym co będzie, jak toto zeżre w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Jak przeżyje będzie wiedzieć, że tego do japy się nie pcha.
A skąd wiesz internetowy frajerzyno, że np. nie wsypał jej do soku?
Nawet jak nie wie czy dosypał jej do soku to nie powód, żeby mu ubliżać, katolicki małolacki kołtunie.
taa
Napisane, że udzielił, a ja myślę, że to zwykła próba zabójstwa.
Pewnie myślała że to tabletka dzień po 😆
Jeśli w ogóle coś myślała, to żeby sie naćpać
Wcisnął jej siłą a ona się bardzo opierała😁
Taaa… i próbowała na plecach uciekać 😆
Sroga kara spotkała tego dilera. Dozór 🤣. A co z tym co na Bronowicach spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu denata i zapakował go w worek żeby wrocił do zdrowia pod łóżkiem? Już opuścił areszt?
Jak „biedna” poszkodowana przeżyje będzie mogła śmiało mówić, że Bozia nie potrzebowała jej jako naćpanego aniołka.
Według mnie po równo powinni być karani ci co wtykają toto badziewie „biednym” (bo głupim) małolatom jak i „biedni” (bo głupi) małolaci.
Znał schemat, bo jego proboszcz mu tak właśnie robił.
Trawa moczona w heroinie.