Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał otworzyć studio tatuażu, ale nie miał narzędzi. Więc je ukradł

Najpierw włamał się do studia tatuażu skąd ukradł wyposażenie. Potem sam wziął się za tego typu interes.

W kwietniu br. do studia tatuażu zlokalizowanego w jednym z lokali w centrum Lublina dokonano włamania. Sprawca ukradł specjalistyczne akcesoria i urządzenia do robienia tatuaży, tusze oraz laptopa, w którym znajdowały się zdjęcia wzorów oraz aparat fotograficzny. Pokrzywdzeni właściciele firmy wycenili swoje straty na łączną kwotę około 15 tys. złotych. Sprawą zajęli się kryminalni z I komisariatu w Lublinie.

Kilka dni temu wytypowali oni potencjalnego sprawcę włamania. Co ciekawe, mężczyzna na jednej ze stron internetowych umieszczał ogłoszenia, że zajmuje się wykonywaniem tatuaży. Zaznaczał jednocześnie, ze dysponuje profesjonalnym sprzętem do tego typu usług. Proponował także wyjątkowo atrakcyjne ceny.

Wczoraj policjanci zatrzymali 33-latka, który jak się okazało, w przeszłości już był karany za podobne przestępstwa. Przedstawiono mu zarzuty kradzieży z włamaniem, które popełnił w warunkach recydywy. Na wniosek policji i prokuratury trafił do tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 15 lat więzienia Właściciele okradzionego salonu rozpoznali swoją własność.

(fot. KWP Lublin)
2014-10-29 22:13:55

Jeden komentarz

  1. Ofelia Cimcirymkiewiczówna

    No cóż, tam gdzie trafił będzie musiał kultywować swoją pasję w bardziej prymitywny sposób

Z kraju