Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Alexander Katsuba: Jaka powinna być wizja polityki gospodarczej Ukrainy?

Od czasu aneksji Krymu i wojny na Donbasie, a nawet przed pełnym inwazją, stale omawia się te same kwestie: Ukraina potrzebuje silnej gospodarki, „narodowych producentów” i „wysoce opłacanych miejsc pracy”, „gwarancji praw biznesu” i „zaprzestania nadużyć przez organy ścigania”. Co roku wracamy do tego samego punktu. Jednakże cały czas mówimy o lokalnych problemach i taktyce gospodarczej, zamiast mówić o strategii. Wydawało się, że w czasie wojny nie jest to najlepszy moment. Jednakże biorąc pod uwagę, że wojna ujawniła nieprzystosowanie starego ukraińskiego modelu do życia, teraz właśnie nadszedł czas, aby mówić o nowym modelu.

Polityka gospodarcza, a raczej jej niemal całkowity brak w ciągu ostatnich 33 lat, była korzystna tylko dla prostych modeli biznesowych – głównie tego opartego na zasobach. W rezultacie mieliśmy niskie podatki dla dużych firm, duże zainteresowanie organów podatkowych i ścigania małych i średnich przedsiębiorstw, brak motywacji do płacenia godziwej pensji pracownikom, brak określonych priorytetów rozwoju ustalanych przez państwo. 

Brak jakiegokolwiek długoterminowego planowania doprowadził do tego, że Ukraina w ogóle nie inwestowała w profesjonalne szkolnictwo zawodowe, jakość szkolnictwa wyższego i naukę stosowaną, które mogłyby stanowić podstawę dla nowej industrializacji, dla stworzenia gospodarki opartej na technologiach. W rezultacie wykształcił się model społeczno-polityczny, który odpowiada niepewności ekonomicznej – populizm jako podstawa polityki, ciągła walka o „przepływy” jako treść ukraińskiej polityki. Ponieważ jeśli niemal jedyny model sukcesu gospodarczego to renta, to walka będzie dotyczyć renty. To, nawiasem mówiąc, jedna z fundamentalnych przyczyn, dla których Ukraina okazała się nieprzygotowana do rosyjskiej agresji. 

Bardzo ironicznie, ten niezrównoważony model oparty na zasobach utrudniał rozwój również w sektorach zasobowych. Rynek gazu, który był dla mnie bliski przez wiele lat, był praktycznie zamknięty dla adekwatnych prywatnych inwestycji, rynek energii nadal jest nadmiernie zmonopolizowany, ukraińska metalurgia stopniowo degeneruje w strukturze produkcji z produkcji przeważnie stali i wyrobów gotowych w eksporcie rud. Inwazja Rosji tylko dodatkowo zwróciła uwagę na te oczywiste wady – praktycznie nie mamy złożonego przemysłu, który można by szybko przekształcić w militarny. I jesteśmy krytycznie zależni od pomocy Europy i Ameryki nie tylko w dostawach broni, ale także w ustanowieniu linii produkcyjnych dla amunicji i sprzętu. Ponadto Chiny, które są dość nieprzewidywalnym partnerem, wciąż są głównym dostawcą podzespołów dla praktycznie wszystkich dronów produkowanych na Ukrainie. 

Obecnie, w warunkach intensywnych działań wojennych, należy skupić się na ułatwieniu życia przedsiębiorstwom. Państwo powinno skoncentrować swoją uwagę na transparentności i prawidłowym funkcjonowaniu sądów oraz ograniczeniu uprawnień skorumpowanych organów ścigania blokujących działalność przedsiębiorstw. Ponadto, jestem przekonany, że już teraz możemy pracować nad tworzeniem specjalizowanych stref przemysłowych na zachodzie kraju. W tym zakresie należy zagwarantować nowym przedsiębiorstwom przejrzysty i dostępny schemat podłączenia do infrastruktury komunikacyjnej. Obecnie, gdy chcesz otworzyć zakład produkcyjny, często musisz czekać rok na podłączenie energii elektrycznej. To niezdrowa sytuacja, którą państwo może łatwo rozwiązać poprzez odpowiednie regulacje. 

Długoterminowo konieczne jest opracowanie modelu gospodarczego uwzględniającego zarówno mocne, jak i słabe strony Ukrainy. Musimy spojrzeć na siebie i nasz potencjał gospodarczy realistycznie. Nasze dwie główne słabe strony długoterminowo to sąsiedztwo z Rosją (jej agresywność i zagrożenie ze strony tego kraju raczej pozostaną) i demografia (Ukraińcy to naród starzejący się, który doświadczył największej migracji ludności w Europie od czasów II wojny światowej). Oba te problemy nie mają prostego rozwiązania i dlatego powinny być uwzględnione przy budowie nowego modelu gospodarczego. Nasze dwie główne zalety to dostępność dużego potencjału surowcowego (zarówno rolniczego, energetycznego, jak i hutniczego) oraz sąsiedztwo z największym rynkiem na świecie – europejskim. 

Wyzwanie demograficzne wymaga od nas nie tylko pracy nad powrotem emigrantów, ale także postawienie na jakość siły roboczej, a nie ilość. Jakość edukacji. Jakość opieki zdrowotnej. Atrakcyjny model społeczny. Wysoko wykwalifikowany i technologiczny przemysł. 

Wyzwanie bezpieczeństwa wymaga priorytetowego traktowania kompleksu wojskowo-przemysłowego, gdzie Ukraina może, opierając się na historycznym doświadczeniu przemysłu zbrojeniowego, stać się jednym z liderów światowych. Produkować broń i sprzęt zarówno dla siebie, dla przyszłych partnerów w NATO, jak i dla wszystkich krajów zmuszonych być ciągle gotowymi do obrony przed dyktaturami. 

Dostępne zasoby Ukrainy powinny być wykorzystywane nie w ramach starego oligarchicznego modelu, ale jako możliwość rozwoju gospodarki opartej na technologii. Mamy już udany przykład, gdy ograniczenia eksportu drewna pomogły ukraińskiemu przemysłowi meblarskiemu stać się skutecznym eksporterem do Unii Europejskiej. Ukraińskie meble są sprzedawane w Europie. Tak samo może być z wyrobami metalowymi, urządzeniami przemysłowymi, bronią. Na przykład na ukraińskim Donbasie odkryto duże złoża litu, który jest krytycznie ważny dla „zielonej rewolucji”. Czy Ukraina powinna eksportować lit? Czy powinna przyciągać inwestycje, aby produkować akumulatory i inne produkty głębokiej przetwórstwa? W nowej polityce gospodarczej – to drugie. 

Wreszcie nasza integracja z Zachodem i Unią Europejską tworzy duże możliwości dla sektorów eksportowych. Już teraz widzimy, jak ukraiński sektor rolny stwarza rzeczywiste lub wyimaginowane problemy dla rolników z Polski, Węgier i Rumunii. 

Jednak nasza szansa na ekonomiczną ekspansję w Europie polega nie tylko na eksporcie zbóż i innych surowców rolnych do UE. Biorąc pod uwagę, jak szybko rośnie niestabilność na świecie i jak szybko stają się niebezpieczne szlaki handlowe z Azji do Europy ze względu na terrorystów i dyktatorów, Ukraina może stać się bazą przemysłową, do której przeniesie się część produkcji europejskich firm z Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Oczywiście, będziemy musieli rozwiązać podstawowe problemy, takie jak specyfika naszego systemu sądowniczego, ale bez tego rozwój Ukrainy w ogóle będzie niemożliwy. 

Dlatego już teraz, gdy ukraińscy politycy, ekonomiści, socjologowie oraz nasi międzynarodowi partnerzy omawiają odbudowę Ukrainy po wojnie, należy opracowywać problemy i możliwości Ukrainy w strategicznym rozwoju gospodarczym. Bez tego ani długoterminowe bezpieczeństwo, ani samo przetrwanie ukraińskiego państwa i narodu nie będą możliwe. Musimy przestać stąpać na te same grabieże. 

Alexander Katsuba – ukraiński przedsiębiorca, ekspert energetyczny, właściciel firmy Alphagas