W ramach 23. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pod Galerią Olimp zapalono Światełko do nieba. O godzinie 20 niebo nad Lublinem rozświetlił pokaz fajerwerków. Po pokazie na scenie wystąpił zespół LemOn.
ogladajac je z bloku oddalonego kilka km od olimpu bardzo efektownie wygladaly 🙂
Eda
Uważam za wysoce nie stosowne wywalanie tyle kasy w powietrze zwłaszcza przy tego typu imprezie :/ czemu ma to służyć ..? i zwierzęta na tym cierpią :/
Z6U
Każdy może mieć inną opinię na temat WOŚP, ale to co oni robią i ile pieniędzy przeznaczają na pomoc (sprzęty do szpitali) dla dzieciaków itd., to aż się w głowie nie mieści. Uważam, że właśnie „światełko do nieba” nie jest niczym złym, a za to na tą imprezę zawsze czekam bardzo długo, żeby ją za każdym razem wspomagać. 🙂
Mrówki Pół
„…ale to co oni robią i ile pieniędzy przeznaczają na pomoc (sprzęty do szpitali) dla dzieciaków itd., to aż się w głowie nie mieści….”
no rzeczywiście, w głowie się nie mieści 🙂 polecam sprawdzić roczny budżet NFZ i porównać do tych marnych groszy które i tak w części idą na utrzymanie sekty krisznowców i organizację brudstocku. Dodatkowo te imprezę niestety każdy sponsoruje( zaangazowanie służb typu policja i innych wydatków z pieniędzy państwowych), nawet wbrew jego woli. Taką mamy własnie demokracje.
Miłego wspomagania łochwsiaka i świty.
„siema !”
Tomek
Akurat woodstock nie jest finansowany z pieniędzy ze zbiórki, tylko z kasy od sponsorów. Z samego finału cała kwota, a nawet więcej niż było zebrane wydawane jest na cele statutowe, co każdy może sprawdzić w sprawozdaniu finansowym fundacji. Mógłbyś powiedzieć co miałeś na myśli pisząc o „innych wydatkach z pieniędzy państwowych”, bo nie wydaje mi się, żeby takowe istniały?
Marcin
Wszyscy cały rok siedźmy w domach, chore dzieci olejmy tylko zajmijmy się zwierzątkami. Myślisz co ty piszesz?
Eda
Nie rozumiesz drogi Marcinie mojej opinii.. Zastanów sie zanim coś napiszesz.. Jestem jak najbardziej ZA pomaganiem dzieciom , zwłaszcza chorym , irytuje mnie jedynie marnowanie kasy na jakieś fajerwerki – nikomu nie potrzebne chwilowe hałaśliwie widowisko . Sumując wydatek w kilkunastu miastach , myśle że bedzie to spora kwota.. Zbierać i za razem marnotrawić- logiki zero!
Chichot Losu
Też tak uważam „Edo”, a co myślisz o ściąganiu haraczu w postaci VAT’u z tych darowanych przez nas pieniążków?
Nasze pazerne Państwo przy takich okazjach też chce się „wspomóc”.
ogladajac je z bloku oddalonego kilka km od olimpu bardzo efektownie wygladaly 🙂
Uważam za wysoce nie stosowne wywalanie tyle kasy w powietrze zwłaszcza przy tego typu imprezie :/ czemu ma to służyć ..? i zwierzęta na tym cierpią :/
Każdy może mieć inną opinię na temat WOŚP, ale to co oni robią i ile pieniędzy przeznaczają na pomoc (sprzęty do szpitali) dla dzieciaków itd., to aż się w głowie nie mieści. Uważam, że właśnie „światełko do nieba” nie jest niczym złym, a za to na tą imprezę zawsze czekam bardzo długo, żeby ją za każdym razem wspomagać. 🙂
„…ale to co oni robią i ile pieniędzy przeznaczają na pomoc (sprzęty do szpitali) dla dzieciaków itd., to aż się w głowie nie mieści….”
no rzeczywiście, w głowie się nie mieści 🙂 polecam sprawdzić roczny budżet NFZ i porównać do tych marnych groszy które i tak w części idą na utrzymanie sekty krisznowców i organizację brudstocku. Dodatkowo te imprezę niestety każdy sponsoruje( zaangazowanie służb typu policja i innych wydatków z pieniędzy państwowych), nawet wbrew jego woli. Taką mamy własnie demokracje.
Miłego wspomagania łochwsiaka i świty.
„siema !”
Akurat woodstock nie jest finansowany z pieniędzy ze zbiórki, tylko z kasy od sponsorów. Z samego finału cała kwota, a nawet więcej niż było zebrane wydawane jest na cele statutowe, co każdy może sprawdzić w sprawozdaniu finansowym fundacji. Mógłbyś powiedzieć co miałeś na myśli pisząc o „innych wydatkach z pieniędzy państwowych”, bo nie wydaje mi się, żeby takowe istniały?
Wszyscy cały rok siedźmy w domach, chore dzieci olejmy tylko zajmijmy się zwierzątkami. Myślisz co ty piszesz?
Nie rozumiesz drogi Marcinie mojej opinii.. Zastanów sie zanim coś napiszesz.. Jestem jak najbardziej ZA pomaganiem dzieciom , zwłaszcza chorym , irytuje mnie jedynie marnowanie kasy na jakieś fajerwerki – nikomu nie potrzebne chwilowe hałaśliwie widowisko . Sumując wydatek w kilkunastu miastach , myśle że bedzie to spora kwota.. Zbierać i za razem marnotrawić- logiki zero!
Też tak uważam „Edo”, a co myślisz o ściąganiu haraczu w postaci VAT’u z tych darowanych przez nas pieniążków?
Nasze pazerne Państwo przy takich okazjach też chce się „wspomóc”.