Zakrwawiony jeleń z odciętą głową leży przy drodze. „Ludzie robią sobie z nim zdjęcia”

We wtorek otrzymaliśmy kilkanaście informacji od zbulwersowanych osób, które natknęły się na truchło jelenia, leżące przy drodze wojewódzkiej nr 829 Łęczna – Biskupice. Dokładnie znajdowało się ono w miejscowości w miejscowości Łysołaje w powiecie łęczyńskim. Co więcej, zwierzę miało odciętą głowę.

Jak wyjaśniali nam mieszkańcy, już rano zgłaszali ten fakt na policję. Wszystko dlatego, że zwierzę leży tuż przy jezdni, każda z przechodzących czy przejeżdżających osób na nie patrzy. Również dzieci. Do tego jeleń jest zakrwawiony i znajduje się w pozycji do góry kopytami. Jednak nic w tej sprawie się nie zmieniło.

Ustaliliśmy, że zwierzę brało udział w wypadku, jaki miał miejsce w niedzielę późnym wieczorem. Zostało potrącone przez BMW i padło zaraz po zdarzeniu. Policjanci powiadomili o wszystkim odpowiednie służby, których zadaniem jest usuwanie padłych zwierząt.

– Dzwoniłem do nadleśnictwa, tam mnie jednak poinformowano, że oni się tym nie zajmują i ich to nie interesuje. Powiedzieli mi, żebym kontaktował się z gminą lub policją. Tymczasem na miejscu zrobiło się zbiegowisko, ludzie sobie robią z tym jeleniem bez głowy zdjęcia – dodaje kolejny z mieszkańców.

Skontaktowaliśmy się z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Lublinie, do którego należy ta trasa. Tam nie ukrywano zdziwienia, że jeleń dalej znajduje się w tym miejscu. Wszystko dlatego, że nad ranem wysłano firmę, której zadaniem było usunięcie padłego zwierzęcia. Zapewniono nas jednak, że jeleń niebawem zniknie z pobocza. Nikt nam jednak nie potrafił wyjaśnić, co stało się z głową zwierzęcia.

(fot. nadesłane)