„Zagadała się” z pasażerem. Sporo kosztowała ją prędkość ponad 170 km/h (zdjęcia)
13:26 30-08-2023
fot. Policja Biała Podlaska
Wczoraj przed południem bialscy policjanci pełniący służbę na drodze krajowej nr 2, w miejscowości Sycyna zauważyli pojazd osobowy marki Audi, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Poczynania kierowcy uwiecznił policyjny wideorejestrator. Urządzenie wykazało, że pojazd pędził z prędkością ponad 170 km/h. Oznaczało to, że przekroczył tą dopuszczalną o 81 km.
Po zatrzymaniu auta do kontroli okazało się, że za kierownicą osobówki siedziała 27-latka. Kobieta przyznała, że „zagadała się” z pasażerem. Za popełnione wykroczenie została ukarana mandatem karnym w kwocie 2,5 tys. zł. Jej konto wzbogaciło się o 15 punktów karnych.
Dzień wcześniej policjanci bialskiego SPEED-u, zatrzymali do kontroli osobowego forda. Do zdarzenia doszło po godz. 8.30 również na krajowej dwójce, w miejscowości Tłuściec. 57-letni kierowca osobówki przekroczył dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość o 65 km. Mężczyzna stracił uprawnienia na najbliższe 3 miesiące. Dodatkowo został ukarany mandatem karnym w kwocie 2 tys. zł. Otrzymał też 14 punktów karnych.
fot. Policja Biała Podlaska
fot. Policja Biała Podlaska
Za 170km/h tuż przed PdP powinno się odpowiadać za zabójstwo z zamiarem ewentualnym i grzywna 30.000 PLN a nie mandat.
… popieram !00% … potem płacz, bo jessica odleciała w konwersacjii
tak samo jak za jazdę rowerem po chodniku.
Generalnie od pewnego limitu przekroczenie prędkości powinno być przestępstwem, a nie wykroczeniem. Dokładnie tak jak ma to miejsce z jazdą po alkoholu. Masz we krwi 0,4 promila – popełniasz wykroczenie. Masz 1,5 promila – popełniasz przestępstwo. A tak piraci drogowi cieszą się rozpasaną bezkarnością, bo mają świadomość, że dopóki kogoś nie zabiją albo nie poślą na wózek inwalidzki, to zawsze popełniają tylko „wykroczenie”. Więc hulaj dusza, piekła nie ma. A ryzyko kontroli policyjnej jest tak znikome, że żaden nawet nie bierze jej pod uwagę.
Fajnie, że policja reklamuje się przynajmniej w internecie. Bo, gdyby nie takie informacje, to bym pomyślał, że ta formacja została zlikwidowana. Nie pamiętam, kiedy ostatnio policjanta reagującego na wykroczenia widziałem.
Nie wiem gdzie się obracasz bo często widzę tłumaczących się kierowców
A co nie masz okna w piwnicy?
Ona przekroczyła o 81km i 15pkt, on o 65 km i 14 pkt. Czy policja liczyła te punkty na podstawie oceny ustnej? Tudzież wzrokowej. Może by na przejażdżkę zabrali to i zero by kobita punktów dostała…i to durne tłumaczenie l, że się zagadała, już by lepiej zamknęła usta. Choć dla panów policmsjstrow pewnie gorzej 😉
Po co się tłumaczy, jak to nic nie pomoże, bo to nie sytuacja nadzwyczajna – nie jedzie np. z duszącym się dzieckiem do szpitala. Takie tłumaczenia nic nie pomogą, a tylko ludzie się potem śmieją z tego co wygadujecie.
To jeszcze drugi mandat za zagadanie się i brak orientacji w terenie.