Byłem jako pierwszy na miejscu. Dzwoniłem na 112, straż i karetka krążyły w kółko. Brak koordynacji dyspozytora CPR. Pozatym motocyklista szalał 30 minut z piskiem opon na pełnym obrotomierzu w tą i zpowrotem i ma za swoje. Nic mu niejest! A znajomi rzucili się z mordą jak podbiegliśmy pomóc. Zapakowali motor do bagażnika wektry i chcieli odjechać jakby nigdy nic, zaczekali na przyjazd służb gdy dowiedzieli się, że wzywającym jest ratownik medyczny i cała sytuacja zgłoszona została na 112.
Michał
jechałem czerwoną cbr 900 obok giełdy złapałem gumę i stałem na poboczu i najpierw podjechali do mnie ale nie tym razem, dlatego krążyli lewa i powrotu do zdrowia dla kolegi.
Bobek
powinni przeganiać stamtąd to towarzystwo , dokładnie w sobotę rozmawialiśmy w domu,że tylko patrzeć jak coś tam się stanie, bo dużo dzieci i młodych ludzi jeździ tam sobie na rolkach i na rowerach a przyjeżdżają tam grupy „kierowców” na motocyklach albo innymi złomami. Co to za kierowca jak na prostej drodze się przewrócił?????? Konsolę niech sobie kupi jeden z drugim i przed monitorem szaleje!
Driver
Ciesz się lepiej że w takich miejscach to robią, a nie w centrum miasta lub gdzieś między blokowiskami gdzie rzeczywiście istnieje duże zagrożenie dla dzieci itp….. Nie ma ogólnodostępnych obiektów do takich zabaw, więc nie dziwmy się że kierowcy szukają bardziej odludnych miejsc i nie widzę w tym nic złego… A jak zrobią sobie krzywdę… To przynajmniej tylko sobie, żadna niewinna osoba na tym nie ucierpi.
Vikary
I dobrze należało się mu za taką brawurową jazdę.
Mangusta
I zaśpiewał „MAM TĘ MOC… MAM TĘ MOC… MAM TĘ MOC!!!!!”
Hondata
CBR -Całkowity Brak Rozumu
Cimcirymci Hu ha !
Tym razem jakoś udało się ocaleć, następnym razem może już nie być tak pięknie – sprawa do przemyślenia.
A to, że nie ma toru, nie upoważnia do szaleństw wśród innych użytkowników drogi mili „pasjonaci” – ja mam pasję posiadania i użytkowania broni, ale jakoś z braku strzelnicy nie wychodzę na ulicę i nie strzelam na prawo i lewo we wszystko w co miałbym ochotę trafić.
Zdrówka życzę, zwłaszcza tego psychicznego.
Driver
Tylko że Ty do swojej zabawy masz strzelnicę, a w naszej okolicy nie ma żadnego obiektu gdzie można sobie troszkę poszaleć i dać upust emocjom po ciężkim tygodniu pracy 😉
Paweł
Trochę kolega przepałował. Zdarza się! Lewa w Górę!
Cóż, nerek jeszcze nie będzie.
Byłem jako pierwszy na miejscu. Dzwoniłem na 112, straż i karetka krążyły w kółko. Brak koordynacji dyspozytora CPR. Pozatym motocyklista szalał 30 minut z piskiem opon na pełnym obrotomierzu w tą i zpowrotem i ma za swoje. Nic mu niejest! A znajomi rzucili się z mordą jak podbiegliśmy pomóc. Zapakowali motor do bagażnika wektry i chcieli odjechać jakby nigdy nic, zaczekali na przyjazd służb gdy dowiedzieli się, że wzywającym jest ratownik medyczny i cała sytuacja zgłoszona została na 112.
jechałem czerwoną cbr 900 obok giełdy złapałem gumę i stałem na poboczu i najpierw podjechali do mnie ale nie tym razem, dlatego krążyli lewa i powrotu do zdrowia dla kolegi.
powinni przeganiać stamtąd to towarzystwo , dokładnie w sobotę rozmawialiśmy w domu,że tylko patrzeć jak coś tam się stanie, bo dużo dzieci i młodych ludzi jeździ tam sobie na rolkach i na rowerach a przyjeżdżają tam grupy „kierowców” na motocyklach albo innymi złomami. Co to za kierowca jak na prostej drodze się przewrócił?????? Konsolę niech sobie kupi jeden z drugim i przed monitorem szaleje!
Ciesz się lepiej że w takich miejscach to robią, a nie w centrum miasta lub gdzieś między blokowiskami gdzie rzeczywiście istnieje duże zagrożenie dla dzieci itp….. Nie ma ogólnodostępnych obiektów do takich zabaw, więc nie dziwmy się że kierowcy szukają bardziej odludnych miejsc i nie widzę w tym nic złego… A jak zrobią sobie krzywdę… To przynajmniej tylko sobie, żadna niewinna osoba na tym nie ucierpi.
I dobrze należało się mu za taką brawurową jazdę.
I zaśpiewał „MAM TĘ MOC… MAM TĘ MOC… MAM TĘ MOC!!!!!”
CBR -Całkowity Brak Rozumu
Tym razem jakoś udało się ocaleć, następnym razem może już nie być tak pięknie – sprawa do przemyślenia.
A to, że nie ma toru, nie upoważnia do szaleństw wśród innych użytkowników drogi mili „pasjonaci” – ja mam pasję posiadania i użytkowania broni, ale jakoś z braku strzelnicy nie wychodzę na ulicę i nie strzelam na prawo i lewo we wszystko w co miałbym ochotę trafić.
Zdrówka życzę, zwłaszcza tego psychicznego.
Tylko że Ty do swojej zabawy masz strzelnicę, a w naszej okolicy nie ma żadnego obiektu gdzie można sobie troszkę poszaleć i dać upust emocjom po ciężkim tygodniu pracy 😉
Trochę kolega przepałował. Zdarza się! Lewa w Górę!
Warzywko powinno wrócić do ogródka
Kupie cbr
Zbyt duży motocykl w stosunku do rozumu i takie są efekty 😉