Wyjechał motocyklem crossowym na przejażdżkę i już nie wrócił. Na polu znaleziono zwłoki 34-latka

Policjanci z Kraśnika, wspólnie z prokuraturą, ustalają szczegółowe okoliczności śmierci 34-latka, którego zwłoki znaleziono w nocy z wtorku na środę na terenie gminy Trzydnik Duży. Wiadomo już, że mężczyzna po południu wsiadł na motocykl crossowy i wybrał się na przejażdżkę po okolicy.

Kiedy do wieczora nie wrócił, a najbliżsi nie mogli w żaden sposób się z nim skontaktować, postanowili ruszyć na jego poszukiwania. Obawiali się bowiem, że mogło mu się coś stać. Niestety ich przypuszczenia się potwierdziły.

Jak nam wyjaśnia mł. asp. Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku, na jednym z pól rodzina natrafiła na leżący motocykl, a obok niego ciało mężczyzny. Z przeprowadzonych oględzin wynika, iż motocyklista poruszając się pobliską drogą, na jej łuku stracił panowanie nad jednośladem. W wyniku tego zjechał na pobliskie pole i się przewrócił.

Ciało decyzją prokuratora zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji zwłok. Jej wyniki pozwolą na ustalenie dokładnych przyczyn śmierci mężczyzny.

(fot. lublin112/zdjęcie ilustracyjne)