Ul. Do Dysa: Dwie osoby ranne po zderzeniu audi z autem dostawczym. Są utrudnienia w ruchu
08:29 10-09-2015
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 7 rano na ulicy Do Dysa w Lublinie. Na skrzyżowaniu z ul Bursaki zderzyły się dwa pojazdy. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący samochodem dostawczym, jadąc od strony al. Spółdzielczości Pracy wykonywał manewr skrętu w lewo w ul. Bursaki. Wymusił jednak pierwszeństwo przejazdu na jadącym ul. Do Dysa od strony Czechowa audi.
Doszło do zderzenia pojazdów. Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Do szpitala zostały przetransportowane dwie osoby, które podróżowały samochodem osobowym. Największych obrażeń doznała kierująca audi. Kierowcy byli trzeźwi.
Na miejscu pracują policjanci ustalając dokładne okoliczności wypadku. Występują duże utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest przejazd w kierunku al. Spółdzielczości Pracy a także wyjazd z ul. Bursaki. Utrudnienia mogą potrwać do godziny 9.
Informacje o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
(fot. Pomoc Drogowa Piotr Wiernio)
(fot. Nadesłane Bartek)
2015-09-10 09:20:14
(fot. lublin112.pl, Nadesłane Bartek, Pomoc Drogowa Piotr Wiernio)
Jakimś fenomenem jest ta miłość Polaków do Audi tj. ałdi. Myślę, że na ten temat ktoś na psychologii mógłby napisać pracę magisterską.
Powiem Ci tak. Jeśli auto tej marki jest w miarę serwisowane, nie miało jakiś kolizji, to nie skrzypi nic w nim, nie trzeszczy i jeździ naprawdę dłużej niż inne. W tych starych egzemplarzach ludzie nie znają pojęcia korozja, gdzie w 10-cio letnim japońcu często nie ma pod co podnośnika podstawić żeby nie wlazł do środka.
To się tyczy raczej 80 tki i może wczesnych A3/A4, bo im młodsze tym już bardziej równa poziomem z innymi markami. Dlatego mnie dziwi ten pęd. Starsze ok. Jak ktoś ma do wydania na auto 4-5 tys to wiadomo, że nie poszaleje. Ale mnie bardziej dziwi to, że ludzie ogólnie rwą się teraz na Audi jak kiedyś na Passata B5 i Golfa IV bo technicznie np. taka A4 z 2009-2010 roku to może być kosztowna mina czy to Diesel czy benzyna. Tyle, że akurat na to samo można się nadziać w innych autach całej grupy VAG, chociaż też z pewnymi wyjątkami. Dla mnie to jest takie trochę wszyscy mają Audi mam i ja.
pan w audi z pewnością jechał z przepisową prędkością. Nie bronie dostawczaka ale ludzie tam zapierdzielaja ile fabryka dała
Audi jechala pani a nie pan.
Audi jechał Pan, widziałem i nie wiem czemu piszą o kobiecie
jezeli byl pan świadkiem wypadku niech pan sie zglosi na policje bo podobno pan który prowadził audi a (nie pani) był pijany
ładnie scieło busika 🙂 mocne AUDI 😀
hahaha mocne? nic z niego nie zostało a ten gimbus piszę mocne… pewnie twój stary takie ma dlatego tak piszesz żeby poprawić sobie samoocenę.
Bus miała prędkość bliską zera. Czyli energia kinetyczna pochodziła od Audi. Po ulicy Do Dysa nieźle grzeją i widać że Audi też się bardzo spieszyło. Np. mogło być tak że lewym pasem jechał ktoś wolno i Bus mysłał że zdązy skręcić, mógł nie widzieć tego Audi,
yyyyyyyyy ale uuuurwał !!!!