Trwają poszukiwania zaginionej mieszkanki Lublina AKTUALIZACJA
10:27 06-03-2024
fot. Policja Lublin
W dniu 2 marca 2024 roku zaginęła mieszkanka Lublina. Młoda kobieta opuściła swoje miejsce zamieszkania i od tego czasu nie powróciła. Mimo intensywnych poszukiwań, nie ma do tej pory żadnych informacji na temat jej losu.
Ostatni raz została widziana w dniu 3 marca 2024 roku około godziny 1.00. Niepokojącym jest fakt, że od tamtej chwili nie ma żadnych wiadomości na temat jej miejsca pobytu. Rodzina oraz znajomi apelują o pomoc w odnalezieniu zaginionej.
W momencie zaginięcia kobieta była ubrana w beżową bluzę, czarne spodnie lateksowe oraz białe tenisówki. Wszelkie informacje na temat jej wyglądu mogą być pomocne w prowadzonych obecnie poszukiwaniach.
Apelujemy do wszystkich, którzy mogą wiedzieć cokolwiek na temat zaginionej kobiety, o niezwłoczne zgłoszenie się. Każda informacja może być kluczowa w odnalezieniu zaginionej. Wszelkie informacje prosimy przekazywać do policjantów z III Komisariatu Policji w Lublinie pod numer telefonu 47 811 58 00.
AKTUALIZACJA
Kobieta została odnaleziona.
Co to jest z tym naszym narodem? Wszędzie głupkowate komentarze. Oby się dziewczyna jak najszybciej odnalazła, cała i zdrowa.
Śliczna jest. Ma piękne oczy
Wróć przepiękna… wszystko się jakoś ułoży. Chciałbym mieć taką cudowną żonę. Prześliczna. Wróć !
Bardzo mylące zdjęcie. Patrycja tak nie wygląda. Ciężko byłoby komukolwiek widząc ją na ulicy skojarzyć że zdjeciem. Owszem jej reputacja może sugerować że poprostu SOBIE POSZLA ,co nie zmienia faktu że nie można olać tematu . Często pozory mylą i może być zupełnie inaczej niż nam się powierzchownie wydaje. Są dzieci … Wiec jest o co robić szum.
W roli ścisłości moi drodzy . Reputacja to zdanie innych na czyjś temat , jeśli nie jestem gwiazdka internetu myślę, że nie ma potrzeby by żyć moim życiem!!! Co po niektórym dziękuję, szczerze że się martwili. Reszta to dla mnie nic nie znaczce jednostki , które nic nie wniosą do mojego życia, wiec po co sie zajezdzac . Z dziećmi mam lepszy kontakt niż niejedna ” odpowiedzialna ” matka !!!
Jedno szczęście,że się odznalazlas. A co robiłaś to już Twoje sumienie. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto jest bez winy.