Szybka interwencja policyjnych wywiadowców z Lublina pozwoliła zatrzymać włamywaczy. Policjanci dostali sygnał od świadków i od razu ruszyli na miejsce. Zatrzymali łącznie 3 osoby w wieku 21, 22 i 36 lat. Wkrótce wszyscy odpowiedzą przed sądem za przestępstwo.
Lubelscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli pojazd, którego kierowca podejrzanie jeździł po jednym z lubelskich osiedli. Jak się okazało, mundurowi mieli nosa. Mężczyzna posiadał niemal 150 gramów dopalaczy. Dodatkowo okazało się, że był poszukiwany i posiada zakaz kierowania pojazdami.
Najpierw uwagę policyjnych wywiadowców zwrócił samochód zaparkowany przy Zalewie Zemborzyckim, w którym spał 25-latek. Później zainteresowali się podejrzanym audi, w którym siedział 35-latek. Mundurowi zabezpieczyli łącznie niemal 200 gramów amfetaminy i marihuany.
Wywiadowcy z Lublina zatrzymali 44-latka, który odpowie za kradzież rozbójniczą na terenie miasta. Mężczyzna usiłował uciec ze sklepu z artykułami, za które nie zapłacił. Kiedy pracownik zauważył to, złodziej stał się agresywny, co doprowadziło do przepychanki. Sprawcy może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Okradali sklepy, a łupy wynosili do pojazdu stojącego na sklepowym parkingu. Wszystko widział mężczyzna, który powiadomił policjantów. Wywiadowcy wspólnie z mundurowymi z I komisariatu po chwili byli na miejscu i zatrzymali łącznie pięć osób.
Próbował włamać się do jednego z mieszkań w centrum Lublina, ale nie zdążył. Dzięki zgłoszeniu jednego z mieszkańców, policyjni wywiadowcy zatrzymali 27-latka.