Mieszkaniec powiatu opolskiego padł ofiarą oszustwa "na darowiznę". Mężczyzna skuszony ogłoszeniem w sieci wpłacił oszustom 2 tys. złotych. Sprawą zajmują się policjanci.
Mieszkaniec powiatu lubelskiego stracił prawie 270 tys. złotych. Mężczyzna padł ofiarą oszustów po tym, jak zainstalował program do zdalnej obsługi komputera i telefonu.
Mieszkaniec powiatu radzyńskiego padł ofiarą oszustów. Mężczyzna liczył na zysk z inwestowania na giełdzie. Jak się okazało oszuści wyłudzili od niego niemal 150 tys. złotych.
Klient banku lub innej instytucji płatniczej, który poniesie straty finansowe w wyniku oszustwa ma prawo domagać się zwrotu utraconej kwoty. Jeśli spotka się z odmową, może skorzystać z pomocy Rzecznika Finansowego.
W miniony piątek bialscy policjanci przyjęli zgłoszenie o oszustwie na szkodę mieszkanki Białej Podlaskiej. 83-latka przekazała oszustom ponad 13 tys. złotych.
Kolejny mieszkaniec naszego regionu padł ofiarą oszustów. 69-letni mieszkaniec powiatu łukowskiego stracił prawie 70 tys. złotych.
Mężczyzna dwukrotnie podał dane oszustom i stracił pieniądze. Oszustów szukają policjanci i apelują o zachowanie ostrożności podczas transakcji wykonywanych online.
Pomysłowość oszustów nie zna granic, tak jak i nie zna granic łatwowierność tych, którzy dają się oszukać. Mieszkaniec gminy Adamów stracił oszczędności, bo myślał, że jak odbierze paczkę z Syrii zrobi 150 tys. złotych.
Mieszkanka powiatu chełmskiego straciła 45 tys. złotych. Kobieta uwierzyła oszustowi podającemu się za amerykańskiego aktora Willa Smitha. Policjanci pracują nad sprawą i ostrzegają przed kontaktami z nieznajomymi za pośrednictwem internetowych komunikatorów.
Coraz częściej do Rzecznika Finansowego trafiają skargi od klientów, którym oszuści ogołocili internetowe konta bankowe korzystając z funkcji zdalnego pulpitu. Dzieje się to, albo przy okazji oferowania możliwości „inwestycji” mającej przynieść krociowe zyski, albo pod pozorem kontaktu przedstawiciela banku czy biura maklerskiego.
Niestety pomimo apeli i ostrzeżeń nadal oszustom udaje się wyłudzać pieniądze. Tym razem mieszkanka Puław straciła ponad 100 tys. złotych, bo uwierzyła w historie opowiadane przez "amerykańskiego żołnierza", przebywającego rzekomo w Afganistanie.
Policjanci z Lublina przyjęli zgłoszenie dotyczące oszustwa na dużą kwotę pieniędzy. Mieszkaniec miasta szukając pracy na jednym z portali, przekazał przedstawicielowi firmy swoje dane do logowania w banku.
Ofiarą oszustów padł jeden z mieszkańców gminy Wąwolnica. Mężczyzna wpłacił pieniądze pośrednikowi, który miał załatwić mu pracę w Norwegii. Po przelaniu pieniędzy kontakt z pośrednikiem urwał się.