Tragicznie w skutkach zakończyła się ucieczka kierowcy BMW przed policją. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, ten wpadł do rowu i dachował. Życia 21-latka nie udało się uratować.
Po wypadku całkowicie zablokowana jest droga wojewódzka nr 816 w Susznie. W trakcie ucieczki przed policją BMW dachowało w rowie. Trzy osoby zostały ranne.
Nocą policjanci ścigali forda, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Nastolatek zabrał auto bez wiedzy właściciela, był też pijany. Teraz czekają go konsekwencje.
Najpierw z kolegami pił na ulicy wódkę, potem ruszył autem. Na widok radiowozu zaczął uciekać. Po zatrzymaniu był agresywny, nie wykonywał też poleceń funkcjonariuszy.
W czwartek zatrzymano go na skradzionym rowerze. W piątek to samo. Dwa dni później ukradł samochód. Kiedy jazdę zakończył na łące, wrócił do jednośladów. Zatrzymano go z kolejnym skradzionym rowerem.
Mógł dostać mandat, teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. 29-latek postanowił jednak uciec przed policyjną kontrolą. Nie udało mu się jednak zgubić funkcjonariuszy.
Gdyby dmuchnął w alkomat, to po kilku sekundach pojechałby dalej. Postanowił jednak nie zatrzymać się do kontroli trzeźwości. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Trwają poszukiwania kierowcy skody, który na widok radiowozu postanowił porzucić auto i uciec pieszo. W samochodzie zostawił również pijaną żonę i znajomego.
Dwie osoby podróżujące skradzionym mercedesem zostały zatrzymane po pościgu, trwa poszukiwanie kolejnych dwóch. Skradzione auto dostrzegł na jednej z lubelskich ulic... jego właściciel.
Mieszkaniec Lublina mając świadomość, że jechał zbyt szybko w terenie zabudowanym i przez to zatrzymane zostaną mu uprawnienia do kierowania, postanowił jeszcze przyśpieszyć. Liczył, że uda mu się uciec przed policjantami.
To miała być zwykła rutynowa kontrola. Zakończyła się jednak pościgiem a następnie szarpaniną z parą 80-latków, którzy za wszelką cenę starali się nie dopuścić do zatrzymania swojego syna.
Mieszkańcy Chełma stali za kradzieżami katalizatorów w powiecie świdnickim. Przyznali się do siedmiu czynów. Ustalane jest jeszcze, czy nie mają związku z innymi tego typu zdarzeniami, jakie miały miejsce w ostatnim czasie w naszym regionie.
Doprowadził do dwóch kolizji, uciekał przed policją i staranował radiowóz. Mieszkaniec Lublina nie dość, że był pijany, to jeszcze poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Teraz odpowie za szereg kolejnych przestępstw.
Kierowca seata uciekając przed policją wjechał na osiedle, gdzie został otoczony przez radiowozy. Wtedy wraz z pasażerami uciekł pieszo. Wszystko wskazuje na to, że mężczyźni mogli zajmowali się kradzieżą katalizatorów.
Ustaliliśmy więcej szczegółów dotyczących akcji policji, jaka miała miejsce w święta w Annopolu i okolicach oraz w powiecie sandomierskim. Jak się okazało, pościg w trakcie którego zastrzelił się 35-latek, był już trzecim, w którym mężczyzna brał udział.