Szczeniak wpadł do głębokiej studni na terenach zielonych na Czechowie w Lublinie. Otwór był tak duży, że mogło wpaść tam nawet dziecko.
W sobotę rano w studni na jednej z posesji w miejscowości Wereszczyn zostały ujawnione zwłoki mężczyzny. Na miejscu pracują policjanci.
Wczoraj po południu w miejscowości Wygnanów doszło do tragicznego zdarzenia. Nie żyje mężczyzna, który wskoczył do studni.
Kilka razy w ostatnim czasie strażacy z naszego regionu prowadzili akcje związane z wyciąganiem ze studni kotów. W ostatnich dwóch przypadkach, zwierząt nie udało się uratować.
We wtorek wieczorem na jednej z posesji przy ul. Nadbystrzyckiej doszło do nieszczęśliwego wypadku. Kobieta wpadł do studni o głębokości kilku metrów.
W sobotę po południu strażacy interweniowali w lesie w miejscowości Kozubszczyzna. Do studni wpadł tam mały lis.
Lubelscy strażacy z grupy ratownictwa wysokościowego zeszli na dno studni odkrytej podczas remontu deptaka. Pobrali z jej dna próbki do badań dla archeologów.
Wczoraj strażacy z Nałęczowa uratowali psa, który wpadł do studni. Zwierzę znajdowało się na głębokości około 12 metrów.
Policjanci przez kilka godzin szukali mężczyzny, który prosił o pomoc, lecz nie był w stanie określić, gdzie się znajduje. Odnaleziono go w głębokiej na 7 metrów studni.
Policjanci z Ryk prowadzą dochodzenie w sprawie wrzucenia kota do studni na jednej z posesji we wsi Wojciechówka. Po naszej interwencji zwierzę, po ponad dwóch tygodniach, zostało dzisiaj wyłowione.
Dzisiaj przed południem, w studni na terenie jednej posesji w Rykach, znaleziono ciało mężczyzny. Był on poszukiwany od wczorajszego dnia.
Zdejmują koty z drzew, wyciągają owce z bagien czy też ratują łabędzie przymarznięte do zbiorników wodnych. Tym razem strażacy ruszyli na pomoc dzikowi, który wpadł do studni.
Wczoraj w Spiczynie doszło do groźnego zdarzenia na jednej z łąk. Do studni wpadł koń i zawisł na jej krawędzi.
W poniedziałek po południu w Skowieszynie doszło do groźnego wypadku. Dwóch mężczyzn wpadło do studni.