Jest sądowy finał głośnej sprawy dotyczącej byłego już starosty hrubieszowskiego oraz jego zastępcy. Mężczyźni mieli zmuszać podwładnych, grożąc im m.in. zwolnieniem z pracy, do poświadczenia nieprawdy w dokumentach.
Nie powinni podejmować czynności służbowych w urzędzie, skoro podczas wykonywania swoich obowiązków w tym właśnie urzędzie dopuścili się przestępstwa i mają postawione zarzuty. Decyzję taką podjął sąd w sprawie urzędników z Hrubieszowa.
Wczoraj odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Powiatu Hrubieszowskiego, w której głosowano nad wnioskiem o odwołaniu starosty. To w związku z prokuratorskimi zarzutami i nakazem jego zawieszenia w czynnościach służbowych.
Nieruchomości jakie są w posiadaniu starosty i wicestarosty hrubieszowskiego zostały zabezpieczone przez śledczych. To efekt nieprawidłowości, do jakich miało dojść w Starostwie Powiatowym w Hrubieszowie i Powiatowym Zarządzie Dróg w Hrubieszowie.
Starosta, wicestarosta, były dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg, a także inspektor nadzoru z Hrubieszowa usłyszeli szereg prokuratorskich zarzutów. Dotyczą one m.in. poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, czy też podżegania do popełnienia przestępstwa.