Dzielnicowy z Bytomia wyważył drzwi do mieszkania, w którym od kilku godzin płakało dziecko. 1,5 roczny chłopiec był brudny, miał wysypkę, kaszel oraz zajady w kącikach ust. Chłopczyk trafił na obserwację do szpitala.
Hrubieszowscy kryminalni zaniepokojeni płaczem dziecka dobiegającym z jednego z mieszkań, postanowili sprawdzić co się dzieje. Sąsiedzi poinformowali mundurowych, że płacz słychać od kilku godzin, wezwano więc służby ratunkowe.