Jeden z kierowców widząc wyczyny na drodze nietrzeźwego 40-latka o wszystkim powiadomił policję. Mężczyzna miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Ponadto mundurowi ustalili, że trzykrotnie tankował paliwo na stacjach i nie płacił za nie.
Niemal 2 promile alkoholu miał w organizmie 55-latek kierujący volvo. Mężczyzna przejechał przez skrzyżowanie, a następnie wjechał na podwórko jednej z posesji, by finalnie zakończyć swoją podróż na wiacie garażowej. Tam jeszcze "przestawił" zaparkowane daihatsu.
51-latek kierował fordem mając w organizmie prawie 3 promile. Na drodze powiatowej w Sochach stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji. Wkrótce przed sądem odpowie za swój drogowy wyczyn.
W minioną sobotę na jednej z dróg polnych w gminie Trawniki doszło do dachowania pojazdu osobowego. Jak się okazało kierujący pojazdem 37-latek był nietrzeźwy. Mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Pijany mężczyzna siedzący za kierownicą opla postanowił przejechać samochodem przez park miejski. W ten sposób 38-latek chciał sobie skrócić drogę do dziewczyny. Mieszkaniec gminy Sosnowica miał w organizmie blisko 1,5 promila alkoholu oraz posiada zakaz prowadzenia pojazdów.
Kierujący motocyklem 41-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i przewrócił się. Okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami, a motocykl, którym jechał, nie jest dopuszczony do ruchu.
Kierujący mercedesem 57-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna został zauważony przez świadków i zatrzymany na najbliższym przystanku autobusowym. Wkrótce jego sprawą zajmie się sąd.
Zdecydował się wsiąść za kierownicę hondy pod działaniem alkoholu i mając dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Podróż zakończył podczas kolizji drogowej. Jak się okazało w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu.
Kierujący dacią miał blisko 3,5 promila. Swoją podróż zakończył na skarpie. Wkrótce za swoje postępowanie na drodze odpowie przed sądem. Grozi mu kara więzienia i spore świadczenie do zapłacenia, nawet 60 tys. złotych.
Wczoraj rano na ul. Abramowickiej w Lublinie w ręce policjantów wpadł kompletnie pijany mężczyzna kierujący oplem. 54-latek miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Co więcej mężczyzna posiada zakaz prowadzenia pojazdów, a auto nie miało ubezpieczenia oraz badań technicznych.
Miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i wsiadł za kierownicę opla. Mężczyznę zauważył dzielnicowy i zatrzymał go do kontroli. Jak się okazało, 39-latek posiada dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Wkrótce odpowie on przed sądem za swoje zachowanie na drodze. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Przewróceniem ciągnika rolniczego z podpiętą prasą do słomy zakończył jazdę 37-latek w Dobużku. Jak się okazało, wypił znacznie więcej niż sugerowane policjantom "jedno piwo”. Mężczyzna w organizmie miał ponad 3 promile alkoholu, posiada również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 57-latek, który przyjechał BMW na stację paliw w Zwierzyńcu. Mężczyzna został zatrzymany dzięki reakcji świadka, który widział, w jakim stanie był kierujący pojazdem.
31-latek nie zatrzymał się do kontroli i uciekł policjantom do domu. Tam mężczyzna schował się w łóżeczku dziecięcym. Nie chciał jednak tak łatwo oddać się w ręce policjantom, więc atakował mundurowych drewnianymi elementami łóżeczka, w którym chwilę wcześniej się ukrywał.
W niedzielę w miejscowości Wierzchowiska Drugie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Jak się okazało mężczyzna kierujący fordem był pijany, a co więcej nie posiadał uprawnień do kierowania.