Ukraińska cyberpolicja ujawniła członków grupy przestępczej, która za pomocą phishingu oszukała obywateli UE na co najmniej 160 mln hrywien. Wśród pokrzywdzonych są również obywatele Polski.
Pomimo licznych ostrzeżeń wciąż zdarzają się osoby, które w kilka chwil tracą oszczędności całego życia. Tym razem 89-latek przekazał oszustom 100 tys. zł.
Osoba podszywająca się pod córkę starszej kobiety zamieszkującej w Łukowie wyłudziła od seniorki pieniądze. 77-latka została poproszona o przelanie pieniędzy na nowy telefon. Kobieta postanowiła przeleć pieniądze w placówce pocztowej. Niestety straciła prawie 2 tys. złotych.
Oszustwa podczas sprzedaży towarów stają się coraz bardziej powszechne. Mieszkanka Białej Podlaskiej straciła niemal 4 tysiące złotych. Kobieta otrzymała link, który miał jej umożliwić szybki dostęp do gotówki, ale w rzeczywistości sprawca wykorzystał ten link, aby wypłacić pieniądze z jej konta.
65-letnia kobieta postanowiła zainwestować swoje pieniądze na giełdzie internetowej. Została namówiona przez rzekomego analityka i pobrała aplikację do zdalnej obsługi pulpitu, a następnie przelała ponad 1100 zł na konto wskazane przez oszusta. Obiecano jej, że zainwestowane pieniądze przyniosą duże zyski. Kiedy poprosiła o wypłatę swoich zarobków, fałszywy analityk odmówił.
Chęć sprzedaży ubrań w Internecie zakończyła się dla 50-latki utratą wszystkich oszczędności. Kobieta straciła aż 40 tysięcy złotych, gdy po kliknięciu w nadesłany link podała numery swojej karty bankomatowej.
43-letni mieszkaniec gminy Spiczyn stracił ponad 1600 złotych. Mężczyzna zakupił szafkę narzędziową wraz z wyposażeniem na jednym z internetowych sklepów, dokonując płatności za pomocą BLIK-a. Nie otrzymał jednak zamówionego towaru, tylko potwierdzenie zakupu z podziękowaniami od sprzedawcy.
Dzięki skutecznej akcji policji udało się odzyskać ponad 150 tysięcy złotych, które zostały utracone w wyniku oszustw metodą „na lekarza”. W trakcie prowadzonych działań zatrzymany i tymczasowo aresztowany został 35-latek z województwa małopolskiego.
46-latek stracił 25 tysięcy złotych po tym, jak natknął się na ofertę zakupu akcji giełdowych w Internecie. Mężczyzna został oszukany przez nieuczciwych maklerów, którzy obiecywali mu wysokie zyski.
Senior stracił ponad 30 tysięcy złotych po wizycie dwójki nieznajomych, którzy weszli do jego mieszkania pod pretekstem sprzedaży garnituru. Po ich wyjściu, okazało się, że należąca do mężczyzny kasetka z pieniędzmi zniknęła.
37-latek natknął się na portalu ogłoszeniowym na ofertę sprzedaży ciągnika rolniczego. Po wpłaceniu zaliczki, udał się w podróż, aby odebrać zakupiony pojazd. Niestety, po dotarciu na miejsce okazało się, że podany w ogłoszeniu adres był nieprawdziwy, a sprzedający nie odpowiadał na próby kontaktu.
59-latka zgłosiła się do policjantów, po tym jak padła ofiarą oszustów. Przestępcy wmówili jej, że bierze udział w tajnej operacji CBA, mającej na celu ujawnienie pracowników banku, którzy współpracują z hakerami, wyłudzającymi kredyty. Za namową fałszywych policjantów, kobieta zaciągnęła kredyt na kwotę 40 tysięcy złotych.
Mieszkaniec Puław padł ofiarą oszustów, którzy udawali maklerów giełdowych. Mężczyzna zainstalował aplikację umożliwiającą zdalny dostęp do swojego komputera. Podczas rozmów z rzekomym "konsultantem", autoryzował transakcje bankowe, co doprowadziło do straty prawie 7 tysięcy złotych.
Podczas próby zakupu ciągnika rolniczego przez Internet, 58-letni mężczyzna stracił aż 43 tysiące złotych. Po dokonaniu płatności, sprzedawca zwodził kupującego, zmieniając termin dostawy ciągnika. Ostatecznie przestał odpowiadać na telefon i zerwał kontakt z klientem.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega przed fałszywymi wiadomościami rozsyłanymi przez oszustów w celu wyłudzenia danych. Nie należy klikać w podejrzane linki, ani pobierać załączników niewiadomego pochodzenia – informuje rzecznik ZUS Paweł Żebrowski.