Z ustawionego na przystanku kwietnika zniknęły wszystkie posadzone tam bratki. Jak wskazują samorządy, kradzież roślin nie jest nowym procederem, lecz niestety coroczną rzeczywistością.
Sporym problemem stają się kradzieże nasadzonych na terenie miasta roślin. W ubiegłym tygodniu zniknęły posadzone w ub. roku magnolie, a do Urzędu Miasta spływają kolejne zgłoszenia o skradzionych lub celowo uszkodzonych drzewach i krzewach.