Wzięła pieniądze z szafy, później powiadomiła policję o kradzieży. Jak się okazało, zapomniała, że włożyła gotówkę do torebki.
Co najmniej kilkanaście razy w przeciągu ostatnich miesięcy policjanci z naszego regionu byli alarmowani o kradzieżach samochodów, które odnajdywały się zaparkowane w innym miejscu. Właściciele po prostu zapominali, gdzie je pozostawili.
Przemęczenie miało sprawić, że mężczyzna widząc brak na parkingu swojego auta, powiadomił o kradzieży policję. Zapomniał, że pojazd zaprowadził do mechanika.