Wczoraj w Wąwolnicy doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Na szczęście nikt nie ucierpiał, kierująca pojazdem została ukarana mandatem.
W niedzielę około południa na drodze krajowej nr 19 pojazd osobowy uderzył w drzewo. Kierujący samochodem 20-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
W niedzielę na jednej z łukowskich ulic pijany kierujący uderzył pojazdem w wiatę śmietnikową. Mężczyzna posiada aktywny zakaz kierowania pojazdami, w chwili zdarzenia 23-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
W niedzielę w Dratowie doszło do dachowania pojazdu osobowego. Pomimo groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego, nikt poważnie nie ucierpiał.
W niedzielę po południu w miejscowości Dzierzkowice Podwody doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Na miejscu wypadku interweniował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
W poniedziałek po południu w miejscowości Siedliska doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku dachowania hondy śmierć poniósł 24-letni mężczyzna.
Policjanci ustalili sprawcę uszkodzenia zaparkowanego pojazdu przy jednej z ulic w Lublinie. Mężczyzna rzucił w hondę butelką, poszkodowany oszacował straty na około 4 tys. złotych.
W niedzielę rano na ul. Diamentowej w Lublinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. W rejonie kolizji występują niewielkie utrudnienia z przejazdem.
Zamojscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który zniszczył pojazd osobowy. 26-latek wszedł na maskę hondy, a następnie uszkodził przednią szybę i przespacerował się po dachu. Właściciel auta oszacował straty na około 3 tys. złotych.
Wczoraj po południu na drodze wojewódzkiej nr 815 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierowca hondy zasnął za kierownicą, zaś pojazd wjechał do rowu i dachował.
W miniony wtorek policjanci z lubelskiej drogówki podczas kontroli drogowej ujawnili w pojeździe ponad pół kilograma marihuany. W związku z tym mundurowi zatrzymali 19 i 20-latka.
W poniedziałek późnym wieczorem doszło do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 76. Jedna osoba nie żyje po tym, jak pojazd osobowy uderzył w przydrożne drzewo.
W sobotę rano na trasie Lublin - Bychawa doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Jedna osoba z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Wczoraj po południu w Sitańcu kierowca hondy zakończył swoją podróż w przydrożnym rowie. Jak się okazało, 36-latek był nietrzeźwy.