Miasto Lublin po raz kolejny prowadzi zbiórkę żywych choinek w donicach. Przekazane przez mieszkańców poświąteczne drzewka wiosną zostaną posadzone w przestrzeni Lublina.
W czwartek lubelscy policjanci z III komisariatu przekazali choinki dzieciom znajdującym się w szpitalu uniwersyteckim w Lublinie. Realizacją pomysłu zajęli się dzielnicowi, którzy co roku przekazują świąteczne i mikołajkowe prezenty dzieciom zmagającym się z chorobą.
Coraz większą popularnością cieszą się choinki prosto z lasu, czyli od leśników prowadzących specjalne plantacje. Najwięcej osób kupuje drzewka mające od 160 do 250 centymetrów wysokości.
Są już w sklepach, pojawiają się na targowiskach a jutro z ich sprzedażą ruszają także leśnicy. Choinki z dnia na dzień zaczyna kupować coraz więcej osób. Ceny są różne.
Jutro, w 10 miejscach w województwie lubelskim, będzie można otrzymać naturalną i pachnącą lasem choinkę. Jednak wcześniej trzeba się podzielić najcenniejszym darem, czyli krwią.
Aby wybrać choinkę, spośród setek drzewek rosnących na plantacji, często przyjeżdżają całe rodziny. W tym roku leśnicy zaoferowali możliwość samodzielnego wycięcia upatrzonego drzewka. Zainteresowanie przerosło oczekiwania.
Jeszcze dzisiaj mieszkańcy mogą wymieniać sztuczne choinki na naturalne drzewka w doniczkach. Te pierwsze trafią do recyklingu, drugie zaś po świętach będzie można posadzić w ogrodzie lub na działce.
Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, zaś na Felinie wyciętych zostało kilkanaście świerków. Mieszkające obok osoby zaalarmowały nas, że choinki można było wykorzystać. Wykonawca zapewnia, że tak też się stało i większość z nich przekazano do parafii.
W ramach podziękowania dla Honorowych Dawców Krwi, będą czekać na nich choinki. Świadomość uratowania komuś życia jest bowiem jedną z najistotniejszych wartości ich działania.
Mieszkańcy, którzy zakupili drzewka w doniczkach, a nie mają możliwości ich samodzielnego wysadzenia, mogą dać im drugie życie. Wystarczy je dostarczyć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów przy ul. Głuskiej.