Straż Graniczna uruchomiła nowe strzeżone ośrodki dla cudzoziemców. Jeden z nich powstał w Białej Podlaskiej
20:06 19-08-2021
W związku ze wzmożoną migracją, jaka występuje na granicy z Białorusią, Straż Graniczna podjęła decyzję o utworzeniu nowych strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Na razie mowa jest o dwóch tego typu obiektach, z których jeden powstał w Białej Podlaskiej, drugi w Czerwonym Borze w województwie podlaskim. Jednak jak podkreślił Komendant Główny SG Tomasz Praga, trwają rozmowy w sprawie ustalenia lokalizacji dla kolejnych takich ośrodków.
Dodatkowo, aby zapewnić obsługę administracyjną zatrzymanych osób, stworzono dwa centra rejestracji cudzoziemców. Oba znajdują się na Podlasiu, w Połowcach i Dubiczach Cerkiewnych. Po wykonaniu w nich czynności administracyjnych z zatrzymanymi imigrantami, będą oni przewożeni do strzeżonych ośrodków.
W czwartek szef KPRM Michał Dworczyk powiedział wprost, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest dramatyczna. Podkreślił jednocześnie, że jest to spowodowane w 100 procentach celowym działaniem służb Łukaszenki, zaś autorytarne państwo białoruskie próbuje wykorzystać nieszczęśliwych, poszkodowanych ludzi do pewnego rodzaju akcji politycznych.
Jednocześnie w kontrolowanych przez Białoruś mediach ruszyła akcja dezinformacyjna dotycząca sytuacji na granicy. Podawane są informacje, że cudzoziemców koczujących w okolicach podlaskiego Usnarza przywiozły polskie służby, po czym siłą wypchnęły na terytorium Białorusi. Agencja Biełta donosi, że w rejon granicy podjechało kilka wojskowych ciężarówek z imigrantami z Afganistanu. Osoby te zostały następnie wpędzone na teren Białorusi, po czym na znak protestu stworzyli koczowisko po polskiej stronie granicy.
(fot. Polsat News)
Przypominam Wam że Traktat w Lisbonie który ma przekształcić UE z państw narodowych w jedno państwo federacyje podpisał Lech Kaczyński
Tego zdrajcę powinno się wywieźć z Wawelu prosto na wysypisko śmieci.
Bardzo dobrze że to zrobił, bo np Ja nie czuję sie Polakiem czy tam Słowakiem, Niemcem, Ruskiem czy Chorwatem. Jestem Europejczykiem, Poganem, Ateistą i Naukowcem a moja matka był rybą jedną z Was.
Czyli zawsze ktoś obcy i zawsze tak będzie się was traktować. I chcieć wyrzucić. I bez płakania „czemu”.
I znowu ruskie trolle w akcji. Putin płaci – Putin wymaga. Dalej do roboty bo z głodu zdechniecie!
nic takiego nie ma wiec nie przypominaj
Przylatują normalnym lotami na Białoruś i się pchają dalej, a ci wymyślają niewiadomo co.
Dyktator benkart znalazł sobie żywe tarcze.
szczerba z jońskim powinni tam zostać – pajace bez honoru
niedługo ośrodki dla niezaszczepionych
Raczej dla obłąkanych z nienawiści.
Zauważcie, że na Białoruś nie przybywają pieszymi pielgrzymkami jak swego czasu Żydzi do Ziemi Obiecanej, oni jak paniska dolatują tam samolotami, więc pewnie do najbiedniejszych Afgańczyków nie należą (najbiedniejsi zostali w Afganistanie), ci tutaj biednymi stali się nagle na granicy z Polską.
Wiedzą, że w przecież katolickim kraju wystarczy się pomodlić, zapłakać w obie garście i ma się socjal.
Pracować nie będą musieli, jeszcze meczet im wybudują i prywatne dywaniki do indywidualnych modlitw dadzą…
Oczywiście na nasz podatniczy koszt.
Żadnych ośrodków i utrzymania na nasz koszt od razu deport , bo z ośrodka to już w prostej drodze do mieszkania komunalnego i socjal bo do pracy przecież uchodźcy zmuszać nie można.
A jak za mało socjalu dostaną, to na ulice, rozróby, podpalenia, gwałty, tak jak w „zaprzyjaźnionych Niemczech, czy Francji…
O Szwecji, czy Anglii nawet nie wspomnę.
To samo było by w Polsce PO chciało uchodźców przyjmować. Francja już jest straconym krajem tam każdy uchodzca żyje z socjalu i ma minimum pięć dzieci budżet Francji jest w fatalnym stanie.
Dlatego też jestem zdania, że jak komuś uchodźców żal to niech ich sobie weźmie dowolna ilość, do swojego domu, na swój rachunek i odpowiedzialność
Romska rodzina nielegalnie zajęła mieszkanie komunalne. Stało puste, więc przyjechali z innego miasta, wtargnęli do środka i rozłożyli swoje manatki. Urzędnicy natychmiast wezwali policję, ale okazało się, że dzikich lokatorów nie tak łatwo się pozbyć.
„Okupas” to tzw. dzicy lokatorzy, którzy nielegalnie zajmują opuszczone na stałe lub czasowo domy, mieszkania bądź lokale handlowe i nie można ich wyrzucić z zasiedlonej nieruchomości. Do tej pory kojarzyli się głównie z Hiszpanią, gdzie zjawisko zajmowania pustych mieszkań jest nagminne. Teraz te skandaliczne praktyki dotarły do nas. Jak się okazuje, dopuszczają się ich Romowie. Podczas gdy jedni latami czekają na przydział lokalu komunalnego, romskie rodziny po prostu wchodzą do środka i go zasiedlają.
Aktualnie romskie rodziny legalnie zajmują w Chełmie 15 lokali komunalnych, ulokowanych głównie w rejonie ulic Trubakowskiej i pobliskiej Młynarskiej. Najprawdopodobniej pocztą pantoflową 3-osobowa rodzina Romów z Opola Lubelskiego (ojciec z dwójką dzieci w wieku 4 i 7 lat) dowiedziała się, że właśnie przy ul. Młynarskiej 4 jedno z mieszkań stoi opuszczone. W czwartek (12 sierpnia) przyjechali do Chełma i wtargnęli do środka. Informację o nielegalnym zajęciu lokalu wchodzącego w zasoby miasta szybko dostali urzędnicy. Przyjechali na miejsce w obstawie policji.
– Funkcjonariusze sporządzili protokół ze zdarzenia, jednak poinformowali, że nie mogą przeprowadzić eksmisji – mówi Damian Zieliński z Gabinetu Prezydenta Miasta Chełm.
Podobno interweniujący policjanci nie stwierdzili, jakoby doszło do włamania, a że w mieszkaniu znajdowały się dzieci, rozłożyli bezradnie ręce. Urzędnikom z miasta polecili, by ci złożyli do sądu wniosek o eksmisję, bo jedynie na mocy wyroku sądowego można siłą wyeksmitować dzikich lokatorów. – Oznacza to, że do czasu decyzji sądu – zgodnie z prawem – rodziny, która zajęła lokal, nie można wyeksmitować. Tego typu sytuacje się zdarzają, choć trudno mówić, że są nagminne – dodaje Zieliński.
Wyobraźmy sobie zatem taką sytuację. Wracamy z urlopu i zastajemy obcych ludzi na kanapie w naszym salonie. Policja, która przyjeżdża na miejsce, stwierdza, że do włamania nie doszło, bo np. z pośpiechu zostawiliśmy otwarte okno, zapomnieliśmy zamknąć za sobą drzwi lub sprytni intruzi weszli do środka bez wyłamania zamka. Czy w takim wypadku również rozłożą ręce i odeślą do sądu? Brzmi to kuriozalnie, ale zgodnie z prawem policja siłą nie może nikogo wyrzucać – tym bardziej, jeśli wśród intruzów są dzieci – a jedynie asystować przy eksmisji. Reasumując, ktoś może nielegalnie zasiedlić lokal i legalnie mieszkać w nim nawet kilka miesięcy, zanim sąd wyda wyrok.
NOWY TYDZIEN
Bo w rządzonej przez Kościół i PiS Polsce prawo bardziej chroni przestępców niż pokrzywdzonych
Andy. Ja bym policji nawet nie wzywał tylko wziął porzanego kija i kilku kumpli i po sprawie. I co zadzwonili by oni po policję że ich siła eksmitowalem ze swojego domu?