Sklepowa kasjerka nie skanowała towaru koleżance. Ta odwzajemniała się jej tym samym
12:17 18-06-2019
Trzy kobiety, w tym dwie pracownice sieci sklepów zlokalizowanych w Krasnymstawie, zostały zatrzymane pod zarzutem dokonania kradzieży. Jak ustalili policjanci, zawarły one ze sobą układ. Polegał on na tym, że jedna z kobiet dokonywała zakupów w sklepie, w którym pracowała jej znajoma. Towar wykładała na taśmę przy kasie obsługiwanej przez „wspólniczkę”. Kasjerka skanowała jedynie drobne, tańsze rzeczy. Droższe zaś pomijała. Dzięki temu „klientka” płaciła tylko za część produktów wyłożonych na taśmie.
Następnie koleżanka odwdzięczała się tym samym w drugim sklepie na terenie miasta, gdzie sama byłą kasjerką. W procederze tym uczestniczyła jeszcze trzecia kobieta, siostra jednej z zatrzymanych pracownic.
Wszystkie zatrzymane kobiety w wieku 42-44 lat zostały już przesłuchane. Jak oszacowano, w wyniku ich działania pracodawca stracił ponad 1700 zł. Przyznały się do winy i złożyły wnioski o dobrowolne poddanie się karze. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
(fot. pixabay- zdjęcie ilustracyjne)
Niby zagranie nie fair,ale jak się tak przypatrzyć jakiego majątku dorobiły się wszelkiego rodzaju sieci marketów na wyzysku swoich pracowników przez wiele,wiele lat,to szczerze,wcale nie jest mi ich szkoda.
Jak komuś nie odpowiada praca i płacą to niech ja zmieni A nie kradnie. A jak cie boli że sieci zarabiają to sama taka sieć otwórz. Nikt nikomu nie broni. Ale po co. Najlepiej się nie kształcić, bo się nie chce, nie pracować niech Państwo da lub pracować ale za wygórowane kwoty i jeszcze przy tym się nie orobic, bo w pracy to lepiej odpocząć. A jak ktoś ma to powinien oddać bo tym nierobom się nalezy. Wyzysk to powinien być, bo ludziom już się w d…. poprzewracało i tylko wymagania maja.