Wiosna w pełni. Wszyscy zrzucają grube kurtki i obszerne swetry, a zamiast nich wkładają lekkie i zwiewne ciuchy. Trudniej pod nimi ukryć fałdki tłuszczu, których nabawiłaś się zimą. Czas więc zacząć wiosenne odchudzanie. Podpowiemy Ci jak się do tego zabrać, żebyś mogła latem wskoczyć w Twoje ulubione bikini.

Dieta cud nie istnieje!

Wyrzuć do kosza wszystkie diety, które obiecują Ci zrzucenie 15 kg w tydzień. One nie działają, a nawet jeśli stosując je w ciągu kilku dni uda Ci się zgubić parę kilo, to po powrocie do starych nawyków, szybko wrócą do Ciebie i to z nawiązką. Dlatego podstawą zmniejszenia wagi jest zmiana nawyków i to nie tylko żywieniowych. Wiosna jest dobrym momentem na rozpoczęcie takiej reformy w swoim życiu. Słoneczna pogoda zachęca do aktywności fizycznej na zewnątrz, a ponadto naturalne światło hamuje w Twoim organizmie produkcję melatoniny. W efekcie czego Twoje łaknienie także maleje.

Zmianę nawyków żywieniowych zacznij od zwiększenia ilości posiłków. Zamiast trzech obszernych dań, jedz pięć zdecydowanie mniejszych. Będziesz wtedy jeść częściej i nie dopadnie Cię głód. Do swojego jadłospisu włącz więcej produktów zbożowych, warzyw, owoców oraz ryb. Staraj się nie podjadać między posiłkami. Jeśli jednak masz nawyk podjadania i walka z nim wydaje Ci się niemożliwa, zastąp słodkie przekąski bogatymi w błonnik owocami i warzywami. Należą do nich jabłka, gruszki, maliny, truskawki, porzeczki, papryka, brokuły, marchew, buraki. Pokrój je w plasterki i zjadaj się nimi tak jak chipsami.

Ruch to zdrowie!

Aktywność fizyczna ma kluczowe znaczenie w osiągnięciu wymarzonej sylwetki. Musisz jednak pamiętać, że wykonanie dwóch treningów to zdecydowanie za mało. Teraz pewnie pomyślisz, że Ty przecież nie masz na to czasu. Masz pracę, szkołę, dzieci i inne obowiązki. Wyrwanie godziny na trening wydaje Ci się niemożliwe? Dlatego postaw na małe treningi w ciągu dnia. Masz wolne 15 minut? Zamiast przeglądać w tym czasie social media lub oferty sklepów internetowych, zrób krótki, ale intensywny trening. W ten sposób podkręcisz swój metabolizm, trochę się rozruszasz, spalisz kalorie i poprawisz swoje samopoczucie. Może się okazać, że w ciągu jednego dnia wykonasz kilka takich treningów i w ten sposób zaliczysz wspomnianą wcześniej godzinę. Żeby lepiej monitorować swoją aktywność fizyczną, noś zawsze na nadgarstku smartwatch damski. Ten niepozorny gadżet pomoże Ci w diecie. Jak na zegarek przystało, sprawdzisz na nim godzinę, ale to nie wszystko. Jego dodatkowe funkcje mierzą ilość kroków, którą pokonałaś w ciągu dnia, liczą spalone przez Ciebie kalorie, a także posiadają wbudowany pulsometr. Smartwatch damski pomoże Ci dostosować intensywność treningów do Twoich indywidualnych potrzeb.

Woda Twoim podstawowym napojem!

Picie wody sprzyja utracie zbędnych kilogramów. Jej odpowiednia ilość pobudzi Twój metabolizm. Zatem wszystkie słodzone i gazowane napoje zmień na wodę. Może wydawać Ci się to na początku bardzo trudne, ponieważ Twoje kubki smakowe przyzwyczajone są do słodkiego smaku. Jeśli masz taki problem, do szklanki z wodą wrzuć plasterek cytryny. Nada ona smak Twojemu napojowi.

Pozostaje jeszcze kwestia ilości wypijanej wody w ciągu dnia. Przeciętny człowiek powinien spożywać w ciągu doby około 2,5 litra płynów. Musisz jednak wiedzieć, że zaliczają się do nich płyny zawarte w pokarmach. Zatem samej wody powinnaś wypić mniej więcej 1,5 litra dziennie.

My jednak przyjmujemy, że chcesz schudnąć i aktywność fizyczna jest Twoją codziennością. W takim przypadku Twoje zapotrzebowanie na płyny jest zdecydowanie większe. Dla osób trenujących na co dzień zapotrzebowanie na wodę wynosi około 3-4 litrów w ciągu doby. Pozwala to na utrzymanie odpowiedniego poziomu wody w tkankach.

Konsekwencja pozwoli Ci schudnąć

Zmiana nawyków jest trudna dla każdego. Pomimo to staraj się ich trzymać dość konsekwentnie. Zdrowa zbilansowana dieta, aktywność fizyczna i woda. Tylko tyle i aż tyle. Oczywiście, jeśli od czasu do czasu pozwolisz sobie na kawałek czekolady lub słodki napój, nic się nie stanie. Pamiętaj jednak, że do lata już nie daleko, a tak naprawdę niewiele trzeba, żeby osiągnąć swoją wymarzoną sylwetkę na wakacje.